Wpis z mikrobloga

Moja matura ustna z polskiego.
Swoja droga, pochwale sie - to byl moment w ktorym osiagnalem szczyt robienia wszystkiego na ostatnia chwile.
W dzien matury wstalem o 5 rano, napisalem prezentacje, przeczytalem, wyrzucilem do kosza, poszedlem, poprezentowalem i na podsumowaniu calej klasy uslyszalem ze widac trud wlozony w przygotowanie 10/10 pkt. Lubie tak oceniany freestyle :D
@bios16: mój pierwszy audiobook xD pamiętam jak to miałem w techbazie. Leżałem w nocy, pociemku, miałem jakiś zajebisty audiobook, zamknąłem oczy, słuchałem, czułem się jak w jakimś kryminale, jakbym tam był. Lepsze od oglądania filmu to było. Chyba sobie po sesji zrobię prezent i poszukam tego audiobooka;p
@desygnat: Nawet nie wiedziałem, że jest film, ale nie wiem czy będę oglądał. Po przeczytaniu "Mechanicznej pomarańczy" postanowiłem pooglądać ekranizację tegoż dzieła i po paru minutach musiałem wyłączyć film.
@bios16: nie chodzi mi, że był film xD może jest może nie:) Ale chodziło mi o to, że słuchając audiobooka w mojej głowie odgrywały się te sceny. Coś jak czytanie bo też sobie to wyobrażasz, ale jednak to lepsze doświadczenie było;p lubię słuchowiska radiowe, więc może dlatego audiobook>ksiazka