Wpis z mikrobloga

Mirki i mirable, dziś zanim przejdę do wpisu normalnego, to zachęcam was do zaglądnięcia w tag #mikromodlitwa - bardzo fajna inicjatywa, w którą warto się zaangażować. Polecam obczaić. Z Bogiem. (ʘʘ)

Dzień #36

Poniedziałek, pierwszy lutego - Działamy!

Dziś większość świadomego czasu poświęciłem na komerechę ( ͡° ͜ʖ ͡°) Poza tym trening i takie tam.

1.Trening - był. Krótki. Dopiero co wróciłem.

Trening nr 4
Dziś przysiad 5x104, 5x97, 5x97.

Muszę cały czas pracować i przypominać sobie formę.

2.Dieta. A w życiu. Dziś 'na pożegnanie' starych nawyków żywieniowych opędzlowałem 8.65 dm2 pizzy. Czyli taką całą o średnicy 33 cm. Pyszna była. Świnia niezła ze mnie. Koniec jednak z tym. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

3.Pilnikowanie. Z racji tego, że moje obciążenia na siłownie robione były taniej niż drożej i szybciej niż wolniej, to małe manakamenty się pojawiły. Otóż w niektórych talerzach nie do końca dokładnie wytoczono mi otwory, milimetr tu, milimetr tam i nie chciało wejść tak minimalnie. Szlifierką rady nie dało, to co? Pilnik w dłoń i jazda. Jeden dziś tylko zrobiłem, bo machania przy tym jest, ale nic. Talerz 20 oszlifowany i gotowy do użycia.

4.Przybliżenie do celów finansowych - korepetycji dziś wpadły grubo ponad trzy godzinki. Do tego doszła mała prowizja za pożyczkę ( ͜͡ʖ ͡€)

Udzielanie koreczków dość mi się podoba - osoba do rozmowy jest jedna, mogę się wyluzować i nie denerwować, skupić na jednym. Poza tym, gdy mówię o matematyce to o dziwo się jakoś tak zbytnio nie stresuję. Fajnie tak. Odpowiada mi takie zajęcie.
Zdecydowanie lepsze w porównaniu do niegdysiejszego kopania dołów ( ͡ ͜ʖ ͡)

5.Rozmowa z ludźmi. Dziś sporo tego było. Po pierwsze trzy godzinki gadania o matmie, wizyta w sklepie, rozmowa z rodzicami uczniaków. Jest postęp. Fajnie tak rozmawiać z innymi. Utwierdzam się w tym przekonaniu.

6.Przygotowanie planów dot. wykonania kolejnego sprzętu na siłownię. Ostatecznie postanowiłem poprzestać na: uchwyty do spaceru farmera, ławeczka, lewar do sztangi, poręcze do dipsów, drążek. Roboty jeszcze będzie. Wpisy pewno też ; )

#jeszcze5minutek się skończyło. Czuję pustkę. Adamello Szutakoello jak on mógł przerwać tą wspaniałą serię?!

Postanowiłem zaliczyć w tym roku jakąś pielgrzymkę. Zobaczymy jak to wyjdzie.

A Ty jak się trzymasz? Dajesz radę? Mam nadzieję, że wszystko gra. A jak nie gra, to zacznie grać, tylko spróbuj i poproś. Życzę Ci powodzenia. Wyjdź do ludzi, jeśli jeszcze w piwnicy siedzisz. Spróbuj. Sporo wśród ludzi jest #!$%@?ów, ale sporo też ludzi fajnych. Serio. Spróbuj chociaż.

Hm... Chyba tyle.

Pozdrawiam - trzymajcie się chłodno, bo powoli się ciepło już na dworku robi. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Z Bogiem.

#grskiwychodzizprzegrywu #wychodzimyzprzegrywu
  • 2