Aktywne Wpisy
michalxd21 +118
Jeśli to nie fake to mnie zdziwko złapało lekkie.
Spodziewałem się tego że Pol najczęściej pojawia się na kanale, ale tego że kopytnik z padlistą są częściej od Stanowskiego to już nie do końca. W sumie patrząc z drugiej strony, pomijając fakt że Borek i Smokowski to chamy, to im się nawet nie dziwię aż tak że nie chcieli innego podziału. Narracja Krzyśka była taka że oni nic nie robią i nie
Spodziewałem się tego że Pol najczęściej pojawia się na kanale, ale tego że kopytnik z padlistą są częściej od Stanowskiego to już nie do końca. W sumie patrząc z drugiej strony, pomijając fakt że Borek i Smokowski to chamy, to im się nawet nie dziwię aż tak że nie chcieli innego podziału. Narracja Krzyśka była taka że oni nic nie robią i nie
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Ile monitorów masz podłączonych do komputera
Komentarz usunięty przez autora
@samadh1: jak używasz na raz obu to raczej tak, sam pomyśl
@Menypeny: mam problemy z komunikacją z różowymi paskami po polsku proszę
Czyli: Ja mam cztery pięciocalowe ekraniki. Pasuje?
Ma np. cztery telefony, a w każdym jeden ekranik mający 5 cali. Nie używa komputera, tylko czterech telefonów. I pyta się czy to też się liczy.
Komentarz usunięty przez autora
jednak przecież nie zastąpisz większego ekranu roboczego jakimiś wirtualnymi przełącznikami...
Serio robiąc np. front wolisz przełączać i skakać pulpitami, zamiast mieć otwarty front na jednym monitorze a na drugim IDE?
"cztery albo więcej"
wybierz jedno
@rubytree: fajna opcja, przy 1 monitorze, pamiętam że niektóre 21x9 miały funkcje dzielenia ekranu tak że windows widzi go jako 2 monitory, korzystasz z tego?
@besiege: wirtualne pulpity u mnie w ogóle się nie sprawdzają, wygodniej mi jest spojrzeć w bok i zobaczyć co ktoś napisał niż latać pomiędzy wirtualnymi
@ilmash:
@PanWitold: TAK a) nie musze latać kursorem b) nie musze latać wzrokiem
miałem dwa monitory w pracy to 99% czasu jeden pusty ciągle był ew email lub jakieś paski progresu nic więcej