Wpis z mikrobloga

@robekk1978: kilka dni temu w kauflandzie na bardzkiej we wrocku bylem swiadkiem, jak jakis obszczany, smierdzacy, gruby dziad macal chleby, bulki i wszystko inne, doslownie dotykal i naciskał bez rekawiczek... #!$%@? stal tam. chyba z 15 minut. tak sie #!$%@?, ze az moj rozowy mnie uspokajal, no ale do dziada nie podszedlem, nie zwrocilem uwagi #przegryw
  • Odpowiedz
@Dijuna: Jak bierzesz swoje bułki i ich nie odkladasz to spoko, nie widzę nic złego. Ale na litość boską jak można macać czyste bułki i później je odkładać!? Albo jak na ziemie spadnie to sobie wrzucić do reszty?
  • Odpowiedz
Każdy wypiek jest taki sam.


@goblin21: z tym, że ogólnie cała partia może być np. zeschnięta już i mozesz chcieć to sprawdzić ale ja nie miałem okazji kupować chleba wieczorem od lat to nie wiem co bym zrobił, pewnie wziął taki w woreczku "bo dłuzej trzyma świeżość". :D
  • Odpowiedz
@robekk1978: Równie przykry jest widok bab, które - niekoniecznie gołymi rękami - ugniatają te chleby i macają bułki. Pomyśl, że potem kupujesz takie pieczywko wygniecione przez kogoś "kto szukał świeżego".
  • Odpowiedz
@sir_pszemek: Dokładnie, tak jest wszędzie gdzie samemu trzeba włożyć sobie pieczywo do torebki. Mogliby już zakładać tą głupią rekawiczke jak chce lekko ścisnąć chociaż i sprawdzić czy swierze jak już nie mogą bez tego wytrzymac...
  • Odpowiedz
@robekk1978: ehh, no po uj mam marnować plastik, jak macam tylko swoje bułki? I staram sie to robić tak, żeby nie musnąć nawet pozostałych leżących w koszyku.
A jak mi wypadnie? To ją biorę. zasada 5 sekund ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz