Wpis z mikrobloga

dobra bo widzę, że wciąż nie ogarniacie jak poprawnie kłaść butelki w sklepie na taśmie. Nagminnie je stawiacie pionowo i się wywracają (ależ zdziwienie), albo prostopadle do ruchu taśmy, a nie ma nic lepszego jak dwulitrowa butelka robiąca #!$%@? innym klientom. Przygniatacie to jakimś gównem (oczywiście na marne) i nie rozumiecie podstawowych zasad fizyki. Butelki kładziemy na płasko równolegle do ruchu taśmy - nawet jak trochę się poruszują, to wszerz taśmy, a nie wzdłuż robiąc bałagan.

#protip #zakupy #lifehack
g.....i - dobra bo widzę, że wciąż nie ogarniacie jak poprawnie kłaść butelki w sklep...

źródło: comment_xmTI7dAiIT1mVpFe9eLyfqFhGtQyZyFF.jpg

Pobierz
  • 39
@grzegorz-zielinski: Też irytuje mnie za każdym razem, jak osoba przede/za mną kładzie butelki prostopadle i kiedy nabiorą rozpędu wturlowują się jak kula do kręgli prosto w moje zakupy, a jak stawiają pionowo to też jest zawsze wielkie zdziwienie jak się przewróci i zdarza się nawet, że zamiast położyć, to trzymają tę butelkę coby się nie przewróciła >.<
Bardziej denerwuje mnie jednak inna rzecz, z którą też w biedrze często się spotykam.
@IceBeast: Ja biorę tę przegródkę (czy jak to nazwać) coby oddzielić swoją przestrzeń na zakupy od tej należącej do osoby za mną i podsuwam tę przegródkę jak najbliżej jej zakupów, by jedynym wolnym miejscem stało się to pojawiające sie za nią i tam musiała wyładowywać zakupy. Nie lubię być niemiły, czego niestety często żałuję.
@grzegorz-zielinski: to zalezy od tasmy, np. w biedronce a juz na pewno w lidlu jaką bym butelkę nie położył to się wywali bo taśma startuje i zatrzymuje się tak agresywnie, a np. w carrefurze czy kauflandzie zawsze kładę butelki na stojąco na taśmę i nie było ani jednej wywrotki. W lidlu to nawet same kasjerki zwracają uwagę żeby położyć na leżąco bo wiedzą co się szykuje.