Wpis z mikrobloga

Przez przypadek odblokowałem tego(...). Jak można się tłumaczyć na Mirko i bać się spotkać np. z Grzegorzem Braunem? Śmiech na sali ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@ZasilaczKomputerowy: już się uspokój. W tym kraju nie można wierzyć już nikomu na słowo. Ani Wałęsie ani IPN a tym bardziej Kiszczakowi i temu co znaleziono w jego norze.
W tym kraju nie raz już z bohaterów robiono zbrodniarzy czy zdrajców a ze szmaciarzy autorytety
  • Odpowiedz
@ZasilaczKomputerowy: Ja nie mówię o tym jak było ,ale o tym, że w tym kraju nie ma już żadnych wiarygodnych źródeł. Nie można ufać nikomu. W tym kraju nie raz już były fabrykowane dokumenty i świadkowie w różnych sprawach poświadczali nieprawdę. Bez względu na to jaka będzie "oficjalna prawda" i tak nic to nie znaczy. Dziś z Wałęsy zrobią zdrajcę (słusznie bądź nie) a za 20 lat go być może beatyfikują
  • Odpowiedz
@Bozyszcze: Sprawa jest jasna. Tak jak koleżanka mówi grafolog, wykrywacz kłamstw ( ͡° ͜ʖ ͡°) i sprawa prosta. Jakby się przyznał że by słaby, złamali go to by mu ludzie wybaczyli. Jego kłamstwo jednak doprowadziło do braku rozliczenia komunistów bo mieli na niego haki.
  • Odpowiedz
@lechwalesa: Lechu,
uciekaj z Polski
obierz tą samą trasę co Kajetan Poznański, tylko zaklinam cię na Boga!, wyrzuć telefon i karty płatnicze - tylko gotówka!
A! i oddaj moje 100 milionów!
  • Odpowiedz
@lechwalesa: Panie prezydencie, to, że SB zwerbowało pana w 1970 jako współpracownika i napisał pan kilka donosów na kolegów z pracy przez kolejne parę lat nie przekreśla jeszcze pańskiej roli w strajkach sierpniowych. Jak dla mnie może pan się przyznać i posypać głowę popiołem, to by nawet wyszło lepiej dla pańskiej reputacji, niż obecnie, kiedy pan nakręca bez przerwy tę spiralę pogłosek i kłamstw.
No, chyba, że pan cały czas był
  • Odpowiedz