Wpis z mikrobloga

@lechwalesa: Przestańcie bronić tego szpicla i mówić, że podpisał lojalkę z bezpieką, bo "takie były czasy". To gówno prawda. Mój ojciec też był aktywnym opozycjonistą i nigdy nie podpisał żadnego świstka służbom bezpieczeństwa. Nawet wtedy, gdy podczas stanu wojennego został internowany i za brak woli do złożenia podpisu wyłamywano mu palce ze stawów i regularnie obijano mu łeb gumowymi pałkami. Zawsze powtarzał, że to była kwestia honoru. Tego samego honoru, którego
  • Odpowiedz
@Tempter: Bolek to przemyślał. On miał taktykię ! Stwierdził, że musi poznać wroga. I poznał, aż za dobrze...
Bolo powiedz co sobie kupiłeś za wygraną z SB-ckiego totolotka ?
  • Odpowiedz
@lechwalesa: Teraz trzeba będzie wymienić wszystkie napisy na lotnisku w Gdańsku i paru innych miejesach w Polsce i na świcie na Lech "Bolek" Wałęsa. To brzmi dumnie.
Ciekawe co odpowiedzą w Norweskim Komitecie Noblowskim, na pytanie, że Leszek Śmieszek to pierwszy noblista szpieg a.k.a "Tajny Współpracownik" i amator totolotka ?
  • Odpowiedz
@kryst: Ej kolo wyluzuj rajstopy. Twój ulubieniec LW Bolek będzie teraz jeszcze więcej zarabiał, bo może udzielać wykładów w CzikaGoŁ jak to jest być i szpiegiem SB i opozycjonistą.
  • Odpowiedz
@lechwalesa: Pani śp. Anna Walentynowicz też miała kilka pyta, ale nie odpowiedział pan tak chętnie. Dla przypomnienia:

1. Czy pamiętasz jak w styczniu 1971 r. przyznałeś, że na zadanie SB dokonywałeś identyfikacji uczestników zajść grudniowych z fotografii i filmu? Czy teraz możesz podać powody tych działań?

2. Dlaczego okłamałeś wszystkich mówiąc o przeskoczeniu płotu, podczas gdy na strajk 14.08.1980r. zostałeś dowieziony motorówką z Dowództwa Marynarki Wojennej z Gdyni?

3. Jak godziłeś
  • Odpowiedz