Wpis z mikrobloga

Bo jak ktoś jest stary, to mu zależy na tym, żeby dożyć do jutra... Jakoś tam się ustawił albo przyzwyczaił... Jutro może mieć albo może go nie mieć, to i przyszłość ma dla niego drugorzędne znaczenie. Do tego czują oddech młodych na plecach i chcą jakoś im przeszkodzić żeby ich nie przegonili. Dlatego są zainteresowani betonowaniem betonu i wyłamywaniem niskich szczebli w drabinie kariery.
A dzieciaki/gimbusy mają przed sobą trochę tej przyszłości,
#!$%@?, umarłem. Teraz czekamy na reakcję JKM.

Ale i tak najbardziej #!$%@?ło mnie to:
-organizuj konferencję na placu zabaw
-dziw się że korwiniści
@severson: Sam stosunkowo niedawno byłem Korwinistą ale po pewnym czasie zauważyłem że nie śmieją się z niego żeby dojechać młodych czy betonować beton... po prostu korwinowa wizja państwa ma wiele problemów i czasem jest naprawdę absurdalna, świat tak nie działa i już. Myślisz że rodzicom i dziadkom młodych nie zależy na ich przyszłości? Starzy są na emeryturze i mają #!$%@?, a ludzie w wieku 40-50 lat jeszcze sami mają 15-25 lat
@pyciak666:
Ale jakie te problemy?
Bo jeżeli nie większe niż ma wizja realizowana teraz, to ja bym się wymienił.

I jeszcze wymień ze trzy punkty, które ci się nie podobają z krótkimi uzasadnieniami. Jeżeli półtora punktu będzie się zgadzać, to ja schodzę z wątku.

Jeszcze zostawię informację, żebyś się nie zagalopował:

@severson:
1. Wolny rynek nie jest idealny i nie zawsze obywatel na nim zyskuje - planowe starzenie produktów, spisek żarówkowy, ostatnia afera VW.
2. Duzi gracze mogą manipulować rynkiem - spekulacje, ataki na akcje czy walutę (Goldman Sachs vs PLN).
3. Urynkowienie niektórych stref ludzkiego życia stwarza możliwość żerowania na obywatelach - służba zdrowia w USA (usunięcia wyrostka w USA to koszt 18k dolarów, w UK: 4000 funtów).