[lizakoo]

Czemu przy kupywaniu karnetu na siłownię muszę podpisać umowę?

##!$%@? #mirkokoksy #silownia

[Niczyji]

@lizakoo: W dużych siłowniach tak. W tych lokalnych nie zawsze.

[lizakoo]

@Niczyji: Niy pytam gdzie, pytam czemu.

[1mnew]

@lizakoo: żeby hajs się zgadzał (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[lukass95]

Przeczytaj umowę, wtedy poznasz odpowiedz

[w.....q]

@lizakoo: zależy od siłowni ;) zazwyczaj w klubach typu jatomi itd. jest umowa, żeby przytrzymać klienta przy sobie przez jakiś okres czasu ;)

[lizakoo]

@lukass95: nie podpisuję takiej umowy, mam siłownię za darmo i właśnie zdziwiło mnie to, że istnieję coś takiego jak umowa. U mojej siostry po prostu płacisz za karnet i tyle.

[w.....q]

@lizakoo: bo to jest zależne od siłowni, żadna logika. To tak jak podpisujesz umowę na internet czy kablówkę..

[kierowcakumbajna]

@lizakoo: może na wypadek jeśli 200 kg spadnie Ci na głowę żeby nie przyszło Ci do głowy ich pozwać. Przeczytaj to się dowiesz

[LewackiKrul]

@lizakoo: Żeby "motywować" #!$%@?ów ze słomianym zapałem (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[ethics]

@lizakoo: myślę, że jakby trzeba było płacić za każde wejście (nawet jeśli to byłby małe sumy) to siłownie by dużo hajsu straciły bo kasę robią właśnie na podpisanych umowach. Zapłaci ktoś za miesiąc (nawet niektórzy płacą za rok) a pochodzi taki raz na tydzień albo wcale a hajs jest. Właśnie na #!$%@? się robi kasę a nie na koksach co są codziennie.