Wpis z mikrobloga

Kumpela zszokowała mnie dziś wiadomością o rozstaniu się naszych wspólnych znajomych. Oboje po 30-stce, no i niestety mają już 10-letniego gówniaka. Co najlepsze, ta kobita odeszła z gościem, który był jej szefem. Uściślając, zastępcą głównego szefa w dobrze prosperującej prywatnej firmie. Bo właścicielem i bossem jest jego ojciec.
Jeszcze rok temu pracowaliśmy razem i doskonale pamiętam jakim typem człowieka był ten facet i nigdy w życiu bym nie przypuszczał, że ktokolwiek zechce się z nim związać (pomijając paskudny wygląd zewnętrzny i problemy psychiczne, o których mówił nam otwarcie). W skrócie opryskliwy cham, pomiatający pracownikami na lewo i prawo.

Nie chcę oceniać zachowania tej laski bo może ex partner był dla niej dupkiem, ale przez całą aferę gość stracił nie tylko rodzinę, ale też zatrudnienie (wszyscy pracowali właśnie w tej firmie), mieszkanie (nie byłby w stanie go sam utrzymać więc wynajął mały pokój) i nawet auto bo też mu przestało być potrzebne. No i jest sam w obcym kraju (UK here), z utrudnionym kontaktem z córką. Niestety po angielsku też kiepsko mówi. Kanał. Dotychczas myślałem, że to ja po rozstaniu byłem po uszy w gównie.

Z drugiej strony to idealny przykład, że zawsze powinniśmy zabezpieczać się na tyle, na ile to jest możliwe. W tej sytuacji tego zabrakło. Obiektywnie stwierdzam, że ta dziewczyna wyglądała wystarczająco dobrze żeby zwracać na siebie uwagę. On nie, wydawał się być wręcz zaniedbany. Ona więcej zarabiała, ona załatwiała wszystko w angielskich urzędach, przychodniach itp. Przez trzy lata spędzone w Anglii jego umiejętności językowe wzrosły tylko nieznacznie. Z zawodu elektryk, ale z jakichś tam przyczyn nie zrobił nic w kierunku pracy w swoim zawodzie. Minimum wage całkowicie go zadowalało.

Wygląda, że facet osiadł w strefie komfortu i to go zgubiło.

#truestory #zwiazki
  • 7
@Asterling: Razem ze znajomą również się ku temu skłaniamy. Ojciec ma problemy zdrowotne więc jest kwestią najbliższych lat, kiedy syn przejmie stery w firmie. Niewykluczone, że laska po prostu zdecydowała się podpisać pakt z diabłem.

Ale prawdę zna tylko ona. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Obiektywnie stwierdzam, że ta dziewczyna wyglądała wystarczająco dobrze żeby zwracać na siebie uwagę. On nie, wydawał się być wręcz zaniedbany. Ona więcej zarabiała, ona załatwiała wszystko w angielskich urzędach, przychodniach itp. Przez trzy lata spędzone w Anglii jego umiejętności językowe wzrosły tylko nieznacznie. Z zawodu elektryk, ale z jakichś tam przyczyn nie zrobił nic w kierunku pracy w swoim zawodzie.


@Tehnikolor: może uznała, że wychowywać i opiekowac zamierza się tylko tym