Wpis z mikrobloga

@krasitzki: gratuluję przebrnięcia przez 4 lata studiów nie wiedząc nawet gdzie jest biblioteka. Gdy poszłam ostatnio na dyżur do swojej promotorki to właśnie śmieszkowała z kolegą z takich podludzi, którzy biorą się za studia nie wiedząc nawet skąd wziąć jakiekolwiek materiały
@krasitzki: też nie miałem nic z biblioteki ani nie miałem nawet konta, ale przy inżynierce i tak kazali mi tam iść i przynieść od nich zaświadczenie że z niczym nie zalegam. Bo wiesz, w 2016 roku nie ma możliwości połączyć takie instytucje jak dziekanat i biblioteka, żebym nie musiał biegać tam i spowrotem z papierami. Po prostu jest to niewykonalne, technologia nie pozwala.

@goizeder: no #!$%@? rzeczywiście, jak tak można?