Wpis z mikrobloga

@Stitch: to będzie piąty wspólny sezon z z750
@TheBorsuk: faktycznie zapomniałem o tym, dzięki. ale na pewno będą jeszcze korekty.
Ktoś jeździł w dłuższe trasy z Was? Jak lepiej mieć podzielone na odcinki i juz ogarnąć sobie noclegi wcześniej, czy jechac w ciemno?
  • Odpowiedz
@Fahren: ja w tamtym sezonie zaliczyłam trasę Austria, Włochy, Chorwacja i z doświadczenia stwierdzam że warto sobie zrobić w czasie trasy z 2-3 dni relaksu bo dzień w dzień po ok 400 km to masakra, my noclegi mieliśmy zarezerwowane co było z jednej strony plusem bo po odcinku górskim alpy/dolomity dojechaliśmy na kwatery o 2 w nocy z awarią po drodze, minus jest taki że w przypadku awarii szukasz noclegu gdzie
  • Odpowiedz
@Fahren: Myślę aby ruszyć 25 lipca. Jedziesz jakąś większą grupą, czy sam?
Co do dłuższych tras to ja zawsze rozbijam sobie całą wyprawę na poszczególne dni i staram się trzymać planu. Optymalnie dobrze jest robić dystans między 300 a 450 km dziennie. Można to machnąć dosyć szybko i jeszcze pozwiedzać po drodze. W kwestii noclegów to w miejscach turystycznych nie robię żadnych rezerwacji, bo zawsze coś się znajdzie. Robię je jedynie
  • Odpowiedz
@Fahren: hej mireczku. Najlepiej planować na czas przejazdu. sugeruj się tym jak droga wyglada i co nawigacja podpowiada. Basecamp dość dobrze szacuje na moto. tak jak sugerują, zaplanuj sobie jakiś dzień lub dwa odpoczynku bez jazdy. noclegów nie rezerwuj ale ogarnij kilka miejsc w okolicy w której chciałbyś kimac ~ jak nie dojedziesz bo coś tam to nie będzie problemu i nie będziesz musiał na pałe jechać.
  • Odpowiedz
@querly: nie wiem czy tyle dostane bo trasa ciekawe. Własnie mysle, ze bede musiał skrócic troche :(
ile planujesz dziennie zrobic km? i w jakich miejscach nocleg
  • Odpowiedz
@Fahren: Póki co wiem tyle, że na pewno spędzę dwie noce we Lwowie, tak by zwiedzić ciut to stare polskie miasto. Dwa noclegi w północnej Mołdawii aby zobaczyć którąś z tamtejszych winiarni (a one robią wrażenie foto. Po jej zwiedzaniu raczej nie będziemy w stanie jechać kolejnego dnia ;) Noc w Kisziniowie, myślałem o dwóch, ale tam raczej nie będzie nic do roboty, a klimat miasta jest ponoć mega przygnębiający
  • Odpowiedz