Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Gdzieś czytałem, że spora część (jeśli nie większość) par poznaje się w liceum lub na studiach. Cóż, mnie to nie dotyczy:
Chodziłem do technikum informatycznego, gdzie dziewczyn było jak na lekarstwo.
Studiowałem informatykę, gdzie mieliśmy JEDNĄ dziewczynę, w dodatku starsząode mnie i niezbyt urodziwą.

Myślicie, że po studiach jest lepiej? A gdzie tam! W pracy większość to mężczyźni, reszta to starsze babki. Ale na pracy życie się nie kończy - są przecież siłownie, różne grupy zrzeszające ludzi o podobnych zainteresowaniach i inne takie. Tak, tu też mam przesrane - na siłowni wszystkie starsze ode mnie (tak na oko 35-40 lat), a grupy:
Szukałem jakiejś dotyczącej spotkań i grania w planszówki - nie ma, bo mieszkam w dziurze.
Znalazłem grupę dot. mojego innego zainteresowania, ale jest ona praktycznie martwa (będę próbował ją reaktywować), ale i tak nie liczę na wiele - większość różowych jest w okolicach 15 lat, zatem niedojrzałość i siano w głowie mocno.

I tak oto nie miałem i nie mam nawet gdzie poznać #rozowepaski. Sam sobie zgotowałem ten los, a mogłem iść na jakieś hotelarstwo czy coś i miałbym różowych w opór ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Sam sobie zgotowałem ten los ;_;
Sam już nie wiem gdzie szukać.

#przegryw #tfwnogf

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://p4nic.usermd.net )
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
sokytsinolop - #AnonimoweMirkoWyznania 
Gdzieś czytałem, że spora część (jeśli nie wi...

źródło: comment_c0jchPUZju1m65eZS5UJeBGlAz2137Hb.jpg

Pobierz
  • 11
@sokytsinolop:

Sam sobie zgotowałem ten los, a mogłem iść na jakieś hotelarstwo czy coś i miałbym różowych w opór


rozowe < stabilna praca (i tak nie mialbys szans bez pracy u zadnej porzadnej dziewczyny xd)

AN0N: >szukaj tych co dobrze czują się w towarzystwie facetów
taka albo będzie już dawno zajęta albo miała większy przebieg od mojego golfa trójki

To jest anonimowy komentarz
Wołam obserwujących:

OP: @ZaginionyPakiet: Próbowałem, byłem ostatnio na takiej jednej imprezie fantastów nawet. Gdyby nie dwie dziewczyny (zajęte zresztą) byłoby to niezłe kiełbasa kucowska party. A imprez zbyt wielu takich tutaj nie ma niestety.

Moja rada, szukaj tych co dobrze czują się w towarzystwie facetów.

Znałem kiedyś taką jedną i mogę powiedzieć śmiało, że to bardzo dobra rada. Dogadywaliśmy się jak nigdy. Tylko gdzie taką poznać ponownie, zwłaszcza w tej sennej i
@sokytsinolop: ja tam męża poznałam na studiach.
Oboje studiowaliśmy na AGH. Ok, mnie łatwiej było, wiadomo - ale on jednak tez mnie spotkał.
Moje koleżanki też mają kolegów w uczelni naszej.

Myśle, że kwestia taka, że trzeba znależc znajomych z innego kierunku, gdzie jest więcej dziewczyn. Mąż studiował kierunek, gdzie rzeczywiście więcej chłopa, ja gdzie kobiet było ok 60%, ale jakos na siebie wpadliśmy.
Do tego są fora uczelniane przecież i