Wpis z mikrobloga

Szukamy wokalisty. Na zespołową skrzynkę dostaliśmy maila:

Mam na imię [xxx]. Pochodzę z [xxx], studiuje w [xxx].


Śpiewałem do tej pory w dwóch kapelach blues-rockowych z doświadczeniem scenicznym. Jestem muzycznym samoukiem. Posiadam silną, zachrypnięta barwę głosu nadającą się do grania muzyki przesiąkniętej zarówno bluesem, southern rockiem czy tez hard rockiem. Bardzo chętnie nawiąże współpracę.

Brzmi to super, ale już raz dostaliśmy podobnego maila, i chłop ssał niemiłosiernie ;_; I teraz ta niepewność, czy chłop faktycznie fajnie śpiewa, czy po prostu sam siebie nie słyszy.

#dylematy #niepewnosc #wokalisci
  • 27
@maniek1990: no sprawdzimy, jasne, bo "zapowiada" się super - ale już raz tak mieliśmy, oczekiwania były spore, a wyszło... Jak wyszło ;)

@wrednota: byłoby super, ale nie każdy ma. No i przy potężnym deficycie śpiewających facetów w mojej okolicy, nie można sobie pozwalać na kto wie jakie wymagania.
@dudek2: klawisze :) Fajny, tym bardziej, że na nagraniach był lekko chory, i my właściwie poznaliśmy go dopiero w studio. Nie mieliśmy ani próby, ani niczego - tylko przez Internet się komunikowaliśmy ;) Przyszedł, nagrał, pożegnaliśmy się - tyle ;)

@wrednota: miło słyszeć ;) Jeszcze o nas usłyszysz, dopiero się rozkręcamy ;) Mamy parę możliwości zagrać w Rzeszowie, tylko trzeba wokal zebrać, i ograc materiał, którego jeszcze nie zrobiliśmy.
@kontra: Fajnie. Na czym grasz? Ciekawe są te klawisze pod solówką, nie spodziewałem się tego w utworze blues-rockowym gdzie bardziej typowy jest hammond niż jakieś syntezatory, mam na myśli fragment od 2:17