Aktywne Wpisy
MistrzKowalski +178
Jak mnie #!$%@?ą byli alkoholicy, ze swoimi gadkami moralnymi. Nie pije taki dopiero od paru lat, a najpierw #!$%@?ł życie sobie i swojej rodzinie zszedł na dno, robił już za podczłowieka, a teraz mnie staremu co ma normalną rodzinę, odchował już dzieci, które tez są nauczone, że "alkohol to pije się z głową, a nie zakąską" będzie #!$%@?ł farmazony na temat alkoholu. Najchętniej przypierdzieliłbym takiemu w pysk, aż by się nogami nakrył,
BezDobry +88
Coś za coming out pani redaktor ( ಠಠ).
Znaczy dziadziuś był sowietem lub czerwonym kolaborantem...
Stąd taka linia polityczna tego portalu ¯_(ツ)/¯
Znaczy dziadziuś był sowietem lub czerwonym kolaborantem...
Stąd taka linia polityczna tego portalu ¯_(ツ)/¯
Po 1 primo: "#!$%@?" piszemy przez ce-ha (żeby był dłuższy)
Po 2gie sekundo: A dlaczego nie? Skoro publicznie ktoś wypisuje o sobie jakieś bzdury to świadczy to o nim i pracodawca nie ma obowiązku ograniczać się w poznawaniu kandydata. Pracodawca zatrudnia człowieka w całości, razem z jego np. dziwactwami, które potem będą musieli znosić jego współpracownicy co wpłynie negatywnie na atmosferę a zatem również efektywność pracy.
Trzymam stuprocentowo stronę Raka. Niech jeszcze szef sprawdzi lajki na youtube, może cię nie przyjmie bo innej muzy słuchasz ( ͡° ͜ʖ ͡°) Większość pracodawców którzy z taką sumiennością sprawdzają kogoś nazwisko w internecie to zakompleksione stulejarstwo które myśli, że jak przeczyta coś, co jest publicznie dostępne na najpopularniejszym portalu świata to są wielkimi, przebiegłymi cwaniakami, janusze CSI. I potem taka faja z błyskiem
@meokong: prywatny to on będzie gdy go takim uczynisz. Gdy można sobie obejrzeć wszystkie wpisy- od kawałów o martwych płodach, przez groźby karalne dla opcji przeciwnej Twoim poglądom na cyckach Twojego różowego skończywszy to jest gówno a nie prywatny profil. Nie mówię o decydowaniu o zatrudnieniu na bazie poglądów kandydata, bo to już wręcz
@ludzik: A co nim jest? Czy się ciągle rozchodzi o "Szlachta nie pracuje" ?
@ludzik: Co to ma do rzeczy to jestem prywatny ja trochę inny niż służbowy ja, do niedawna gdy potrafiło się rozdzielać te dwie rzeczy było to nazywane profesjonalizmem.
@meokong: To to jeszcze płotka, choć pewnie na stanowisko specjalistyczne nie chcieliby takiego jegomościa zatrudnić. Mam bardziej na myśli narzekanie w swoich wpisach jak to w obecnej pracy jest #!$%@? itp. itd.- czy to przez same wpisy czy przez jakieś rakowe obrazki.
@Rak-Pustelnik: Póki można sobie wchodzić na portale bez ograniczeń, to można sobie i na fejsa
albo inaczej. pracodawca może sobie sprawdzać do woli profile przyszłych pracowników, ale to jaką wagę do tego przywiązuje to już świadczy o poziomie zarządzania w
@AmadeusK: Tzn. jak świadczy? Bo mi się wydaje że świadczy o skrupulatnym dobieraniu sobie współpracowników a nie byle kogo, bo na jego miejsce jest 10 innych i można zmienić. Tak jak pisałem wyżej- jeśli coś jest widoczne dla praktycznie każdego (w domyśle: zarejestrowanym na społecznościówce
@ludzik: skrupulatne dobieranie na podstawie fałszywego obrazu jaki każdy przedstawia na FB, co następne? Konto na Wykopie? xD
Edit: poza
Chyba ty.
proszę Cię, jak ktoś sprawdza pracownikowi wpisy na fb to jest po prostu niepoważny. ja bym nie chciał pracować w firmie z której mogą mnie w każdej chwili #!$%@?ć tylko dlatego, że jakiemuś januszowi nie podoba się że byłem ze znajomymi nad Wisłą i piłem piwo.
jeśli ktoś rzeczywiście ma