Wpis z mikrobloga

158,5 / 225

Pisząc sobie z rosyjskojęzycznymi osobami (nawet teraz) mam całkiem dobrą okazję żeby nie tylko podszkolić język i popytać jak mam jakieś wątpliwości, ale też poznać nowe strony internetowe, które mogą mi się przydać w nauce, o których właśnie dzisiaj trochę napiszę.

Pierwsza z nich to ideer.ru, takie krótkie, anonimowe historyjki, często z użyciem slangu, czy przekleństw, czyli dokładnie tego, na co nie natknę się w pozostałych materiałach, takich jak serwisy informacyjne albo książki. Całkiem fajne, chociaż ryzyko pojawienia się błędów dyskwalifikuje znajdywanie tam przykładowych zdań do Anki. Z tego typu stron znałem wcześniej tylko pikabu.

Druga to surfingbird.ru, coś w stylu agregatora wiadomości z innych stron. Można sobie wybrać interesujące nas tematy i na głównej stronie pojawiają się artykuły związane z tą tematyką, ale trzeba robić mocny przesiew, bo na przykład historia na rosyjskojęzycznych stronach to kompletny rakcontent i alternatywna rzeczywistość. To tak raczej na później, bo znalazłem ciekawsze rzeczy!

Pierwsza to proste artykuły na różne tematy, czy jak sama nazwa strony wskazuje, odpowiedzi na pytania "jak i dlaczego?". Na przykład z tego nauczyłem się słownictwa związanego z pszczołami, a tego dowiedziałem, dlaczego gwiazdy mrugają. Przydatne z pożytecznym, czyli to co lubię :)

Bardzo przyjemną lekturą są także opowiadania Czechowa, które polecił mi @niunix. Krótkie, pisanie nawet prostym językiem i do tego śmieszne, a przynajmniej na takie trafiałem tutaj. Dodatkowym plusem jest także to, że do wielu z nich można łatwo znaleźć wersję audio, tutaj przykład. Czytane baaardzo wolno, myślę, że nawet całkiem początkujący mogliby próbować z nimi swoich sił.

#225godzinrosyjskiego
  • 8
@Detharon: Ciekawe linki, choć przystopowałem mój rosyjski to chyba spróbuję trochę pokorzystać z nich - szczególnie, że mówisz, że ten ostatni dobry dla początkujących :)

A co do pisania z innojęzycznymi osobami to od czasu ostatniego wpisu udało mi się znaleźć dwóch penpalsów :D Dzięki, tego mi było trzeba - odrazu czuć gdzie są braki w nauce :P

BTW Sorry, że znów Ci się tu wtrącam z hiszpańskim, ale miałbyś może
@dyeprogr: kojarzysz ivoox? Jest tam multum podcastów, jedne lepsze, inne gorsze, najbardziej w pamięci zapadło mi Rumbo a Marte, bo to 6 odcinków każdy trwa ponad godzinę :P A także ten, wbrew tytułowi nie ma nic wspólnego z pseudonauką, dobre zakończenie :P

Poza tym oglądałem często różne filmy dokumentalne na youtube, jest ich tam pełno. Zależy co Cię interesuje, mnie na przykład podobały się te z serii Águilas De Guerra