Wpis z mikrobloga

@baltazarbaltazarowiczzewakin: Przystawek nie próbowałam, ale dodatki smaczne, frytki, nowalijki.. 2 razy byłam, jadłam polędwicę i new yorka, spróbowałam T-bone, najmniej mi smakował z tych 3, Ribeye jest z tłuszczem, też nie bardzo mój typ. Moim zdaniem warto spróbować, codzień się nie wcina takiego mięcha ;)