Wpis z mikrobloga

via Android
  • 1
Niestety duża część osób odebrała mnie jak osobę bez gustu. Troszkę chcę się obronić. Mimo tego, że najmniej uwagi zwracam na ubranie to mam swój styl z którego często bywam dumna. Odróżnian się od większości kobiet w krótkich miniówach. Np nigdy w życiu nie miałam na stopach balerin. Bo według mnie dziewczyny wyglądają w nich jak kaczki. Podobnie leginsy czy inne takie cuda. Tak czy inaczej na codzień umiem się ubrać. Zawsze
  • Odpowiedz
Jeśli chodzi o spódnice i sukienki, to mi osobiście bardziej podoba się długość do połowy uda (Mirkom pewnie też ( ͡º ͜ʖ͡º)), sylwetka wygląda wtedy powabniej. Ale ten krój też jest ok. Sukienka jest moim zdaniem skromna i nie pokazuje zbyt wiele. But z prawej nogi wygląda w połączeniu z z nią lepiej niż ten z lewej ( ͡° ͜ʖ ͡°) No i
  • Odpowiedz
@KingRP: stalkując Twój profil trafiłem na ten wpis i to zdjęcie:

- masz dobrą (choć drobną) figurę do sukienek. Dosyć podobne kształty ma jedna moja znajoma (choć ona jest ze dwa rozmiary większa - 55 kg, i raczej na bank jest od Ciebie wyższa) i b. chude dziewczyny po prostu źle wyglądają w czymś innym niż sukienki/zestaw spódnica+to coś zbliżonego konstrukcyjnie do koszuli;

- zawartością stanika się nie przejmuj - drobna
  • Odpowiedz
@OldFuckinPyroRex: Dzięki kolego. To nie kłamstwo: mam rude włosy ( ͡° ͜ʖ ͡°) W najbliższym czasie będę mieć okazję założyć tą sukienkę, więc się może pokażę ( ͜͡ʖ ͡€)
  • Odpowiedz