Wpis z mikrobloga

ja tylko chcialem powiedziec ze "Solaris" Lema to genialna ksiazka, w swietny sposob pokazuje z jak bardzo niezrozumialymi rzeczami mozemy sie w przyszlosci spotkac eksplorujac kosmos, plastycznosc opisow przypominala mi momentami powiesci Lovecrafta, momentami az brakowalo wyobrazni zeby to wszystko sobie poskladac
swietna ksiazka o malosci i niemoznosci rodzaju ludzkiego
pisarz, futurysta-filozof, geniusz Lem w najlepszym wydaniu :)
#ksiazki #scifi
goltus - ja tylko chcialem powiedziec ze "Solaris" Lema to genialna ksiazka, w swietn...

źródło: comment_FFfWaQnRscQiybW2FzabYYkLplMatrnV.jpg

Pobierz
  • 33
@misja_ratunkowa: haha ja jestem weteranem jeżeli chodzi o książki Lema, to jeżeli ci się podobało to powiem tak- Niezwyciężony jest jeszcze lepszy ;-)

Ale trudno by mi było wybrać moją ulubioną książkę Lema, wahałbym się między "Dziennikami Gwiazdowymi" a "Opowieści o pilocie Pirxie", tę drugą to znam na pamięć w zasadzie.
Imho Solaris to najlepsza ksiazka, co troche smutne wielu nie widzi ukrytych warstw i przemyslen, a szkoda, bo sa warte poznania.
Nie czytalem Niezwyciezonego ale musze nadrobic, jednak mimo tego nie chce mi sie wierzyc, ze bedzie lepszy od Solaris :P
@goltus: Ciekawostka: Lem latem 1959 czy 1960 roku wynajął sobie kwaterę na Podhalu na 3 miesiące. Pojechał tam z zamiarem napisania czegoś, ale bez żadnego planu czy szkicu. Któregoś dnia po prostu zasiadł do maszyny i zaczął pisać to co na bieżąco przychodziło mu do głowy. Co jakiś czas pomysły mu się kończyły i widać to w książce np. jak Kelvin chodzi po stacji i zastanawia się o co chodzi -