Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Hej Mireczki!

Ostatnio odkryłem nową ciekawą rzecz w życiu. Narkotyki. Tzn. kiedyś paliłem już trawkę, ale ostatnio dzięki dobrodziejstwom wolnego rynku i mrocznej strony internetu miałem okazję próbować MDMA, LSD, grzybków, kokainy. Prowadzę bardzo stabilne życie i narkotyki traktuję jako ciekawy eksperyment, a nie ucieczkę przed rzeczywistością, więc się o mnie nie martwcie. Dotychczas najbardziej podobało mi się LSD.

Po tych doświadczeniach doszedłem do wniosku, że ludzie strasznie demonizują narkotyki (pomijając alkohol i zioło z którym mieli szansę się spotkać). Teraz dochodzimy do pytania. Zastanawiam się czy próbować heroinę. Waham się głównie dlatego, bo jest owiana legendą jak to łatwo się od niej uzależnić, jaka jest przyjemna, itp. Co sądzicie? Rzeczywiście jest groźna? Do jakiego innego narkotyku porównalibyście high? I ogólnie, jakie narkotyki myślicie, że warto spróbować, a których lepiej unikać?

Moje rady: próbujcie LSD tylko jak macie kogoś kto się Wami może zaopiekować w czasie tripa, najpierw sporo o tym poczytajcie. Nie bierzcie na imprezie. Załóżcie, że raczej nie będziecie w stanie dogadać się z innymi w czasie działania narkotyku. Grzybki podobnie tylko lżej.

MDMA jest bardzo fajne -- idealne na imprezy albo spotkania z ludźmi. Czujecie się pewni siebie, może Wam być fizycznie (tak jakby seksualnie?) przyjemnie, ale nie bierzcie za często (raz na dwa, trzy miesiące).

Kokaina -- najbardziej przereklamowany narkotyk jaki brałem. Jest spoko, ale generalnie droga i jej działanie jest dość subtelne w porównaniu do wcześniej opisanych dragów.

Czytajcie w necie i testujcie substancje zanim coś weźmiecie!

#narkotyki #narkotykizawszespoko #lsd #heroina

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Magromo
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 22
@AnonimoweMirkoWyznania: Ludzie którzy to czytacie, nie sugerujcie się zupłnie tym co pisze op bo tylko powiela mity, jedyne w czym ma rację to żeby poczytać przed zażyciem substancji, ale radziłbym tak robić ze wszystkim nie tylko lsd. A do opa, serio jesteś tak bezrefleksyjnym człowiekiem że po lsd chcesz próbować heroiny? Jak grzybki tylko lżej? Jesteś pewien że to było lsd a nie NBOME?
OPOP: @Raja: Tak. Musisz kupic troche bitcoinów, użyć Tora i skorzystać z któregoś darknetowego marketu.

@UrbanHorn: Które mity niby powielam? Radzę o wszystkich substancjach czytać oczywiście. Lol, a gdybym nie spróbował LSD to warto brać heroinę? Co to za dziwna linia argumentowania. Jakbyś nie zauważył pytam ludzi co myślą na ten temat. Rozważam.

Uważasz, że grzybki nie są podobne do LSD? Z tych podanych narkotyków te dwa są najpodobniejsze.
@AnonimoweMirkoWyznania: Z herą jest tak: Wyobraź sobie najprzyjemniejsze doznanie jakie kiedykolwiek doświadczyłeś. Po heroinie masz tak samo tylko, że 100000 razy przyjemniej. Po "fazie" jedyna rzecz jaka pozostaje ci w głowie to zdobyć więcej tego narkotyku.
Leftalive: OP Uwazaj bo stwarzasz sobie strefę komfortu , latwosc w zdobywaniu tych wszystkich uzywek nie jest taka fajna jak sie wydaje, mozesz szybko przesadzic, (juz teraz sie zastanawiasz nad herą XD ) i prawdopodobnie przestaniesz tak dbac o sterylnosc transakcji, bo przeciez pojdzie tak gladko jak zwykle, i nie zauwazysz kiedy zapukają do Ciebie celnicy ;) i nie nie probuj hery , zostan przy psychodelikach, mozesz np.poprobowac wszystkich wynalazkow shulgina
Anon: Fajnie, że polecasz LSD. Mam kolesia, którego właśnie ktoś namówił. Wziął na swojej imprezie urodzinowej i na drugi dzień mówił, że to było zajebiste w #!$%@?, ale jak zeszło to z niego i wypompowało całą serotoninę to stał się wrakiem. Na nic nie miał ochoty, wziął urlop dziekański, bo wszystko udupiał, poszedł do psychologa. Urodziny miał jesienią, a on jeszcze nie doszedł do siebie.
PS to prawda.
Może niektórzy mają
@AnonimoweMirkoWyznania: Byłem politoksykomanem, heroina nigdy mi nie przypadła do gustu. Jeżeli masz problemy to je 'niweluje', w innym przypadku IMO po prostu odurzenie. Ogólnie hery dużo nie brałem, przez pół roku może z 20x. Chcesz mieć namiastkę działania to poczytaj o kodeinie, pokaże Ci to profil opio. Oczywiście hera dużo większy potencjał.

Nie polecam.

@Neksio:
Czyli nigdy nie brałeś?

Anon od wypompowania serotoninowego: LSD z serotoniną ma wspólne receptory, nie
OPOP: Do Anon: Spoko ;) Jestem dość odpowiedzialny w tych sprawach. Dzięki za nazwisko Shulgina, nie słyszałem o kolesiu.

Do Anon: Nie wiem jak bardzo koleś jest pewny, że to co wziął to LSD. Raczej brzmi jak coś w stylu ekstazy. Dobrze edukuję się zanim cokolwiek biorę i innym też to polecam. A co do polecania LSD -- najbardziej mi się podobało, ale każdy jest dorosły i musi sam podjąć świadomą
Anon: Heroina zabija. Najgorsze gówno, niszczy życie. Próbowałem raz, wystarczyło by obsesyjnie chcieć następną dawkę przez miesiąc. Nigdy więcej.

Ale doznania 10/10.

To jest anonimowy komentarz.
Zaakceptował: sokytsinolop
Wołam obserwujących: