Wpis z mikrobloga

@Stitch: W czasie poszukiwania swoich 2oo, jeden egzemplarz miał właśnie tego Leo to po odpaleniu silnika momentalnie pojawił się banan na "ryju" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Stitch @enjoi: Ja czekałem niecały tydzień. Plan miałem taki ,że katalizator zostaje oryginalny więc płaciłem 450zł. Kiedy do roboty zabierał się Edek przy moim to zadzwonił z pytaniem dlaczego nie przerabiam również katalizatora, rozmawialiśmy chyba z 30 minut nad plusami i minusami ( ͡° ͜ʖ ͡°) i stanęło na tym, że on wyśle mi przerobiony katalizator i jeśli się spodoba to odeślę mu swój jeśli nie odeślę
  • Odpowiedz
@enjoi: Ja z dźwięku jestem mega zadowolony, chociaż jeszcze nie przepaliłem go tak jak zaleca Edzio. A po drugie "dekat" sprawia, że temperatura spalin jest niższa i nie wypala tak wypełnienia, przez to masz dłuższą gwarancje na niego u Edka
  • Odpowiedz
@Freszz: eee nie. nie przerabiajac kata masz roczna gwarancje, przerabiajac tylko rozruchowa z tego co gadalem. Nie slyszalem edka bez kata. Ale mialem porownanie 2x fz6 na tych leo vincach obok siebie. jeden bez kata i bialy z katem. Wierz mi zatyczki nie dawaly rady. w przypadku Edka moze byc inaczej
  • Odpowiedz
@Freszz: a swoja droga to #!$%@? do dupy jomatsu, nawet bez kata macie w #!$%@? goracy wydech i sie topi wszystko pod siedzeniem. Moj komin nawet po dzikowaniu jest do dotkniecia, a mam kata i jest w #!$%@? glosno i basowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz