[MasterSoundBlaster]

@keyah:
Hmm.

[n.....k]

@keyah: dlatego wynajmuje sam cała kawalerkę.. Współczuję Ci. Mam nadzieję że znajdziesz normalna osobę.

[keyah]

@nofink: Wprowadza się 2 chłopaków. Wydają się w porządku. Zresztą mam silne podejrzenie, że mirkują, bo pytali czy internet nie laguje a jeden ma kuca ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[G.....4]

@keyah: Internet ważna sprawa, ja też bym pytał xD

[v.....s]

@Grzesiek4: Stary, to i tak masz dobrze, ze się jej pozbyłeś. Ja się z taka użeram od Września i muszę jakoś z tym żyć. Hiszpanka lvl.37! pretendujaca do gry na gitbasie (około 22-23 zazwyczaj), ale kaleczy jak pies z kulawa noga. Do tego rozkręca ogrzewanie na chacie na 72 stopnie tak,ze mój pokój to sauna. Chodzi wiecznie w 3 swetrach i jej ciągle zimno.(dla ścisłości ogrzewanie gazowe z pieca typu

[Lucius]

@keyah: jak można być tak cierpliwym, podziwiam motzno

[keyah]

@vsbasss:

[keyah]

@inwalida: Bo właściciel wynajmuje całe mieszkanie a nie pokoje, to raz. A dwa to wole sobie znaleźć sam kogoś kto mi przypasuje niż żeby właściciel mi wstawił kogokolwiek.

[C.....k]

@keyah: Skoro nie jestes wlascicielem, to dlaczego za friko szukasz nowych lokatorow? Chyba ze mieszkasz tam za darmo.

[erwit]

@keyah: i feel you bro, o swoich perypetiach mieszkaniowych moglbym napisac ksiazke, wlasnie jestem w trakcie pozbywania sie psychicznie chorej dziewczyny, ktora rzuca nozami i meblami po mieszkaniu jak ma gorszy dzien. Ile takie rzeczy zdrowia kosztuja zrozumie tylko ten co sam to przezyl.

[keyah]

@erwit: Może ich skontaktujemy, żeby razem sobie czegoś poszukały

[kenay]

@keyah: wiem co czujesz. Ja na #emigracja przez 5 lat mieszkałem z losowymi randomami (80% patole) w ilości ok 10-25 osób na jednej chacie czasami po 4 na pokój. Przez te lata przewinęła sie dobra setka lokatorów (wszystko przez pośredniaka). Ulżyło mi gdy wynająłem własne mieszkanie. Nigdy tam nie wrócę...

[keyah]

@kenay: Ooo Panie. W jednym pokoju, to bym nie wytrzymał.

[j.....i]

@keyah: Nie zazdraszczam, jak nadszedł dla mnie czas na upragnioną wówczas wyprowadzkę z akademika po skończeniu studiów miałem okrutne lęki przed tego typu p--------i. Na szczęście trafiłem na normalną, nieinwazyjną współlokatorkę i właścicieli którzy zjawiają się dosłownie raz na miesiąc po hajsy.

[pilot1123]

ale czemu to ty szukasz ludzi, zalatwiasz umowy, kaucje, a nie wlasciciel?

@inwalida: częsta praktyka, ktoś bierze na siebie a potem reszty doszukuje.

[wataha1271]

@keyah: zapisałem

[plecak_odrzutowy]

@keyah: ej stary po miesiącu takich awantur o bzdety, na dodatek bezpodstawne, sam bym się skumał z właścicielem, żeby ją w---------ć. A jakby odwalała takie numery przy wyprowadzce, że jakieś oświadczenia to bym jej powiedział prosto z mostu, 2 rozwiązania:
- zabierasz w ciągu 30 minut stąd swoje rzeczy, oddajesz klucze, odbijam sobie rachunki z kaucji, resztę Ci oddaję i w----------z,
- nie zabierasz swoich rzeczy, masz obowiązek płacić za

[K.....l]

@keyah: heh to dla odmiany u mnie, właścicielka od 2 miesięcy nie potrafi wynająć drugiego pokoju i w sumie mam tak jakby kawalerkę za śmieszną cenę :D

[towbie]

@keyah: ja bym nie wytrzymał XD