Wpis z mikrobloga

@betonkomorkowy:

1 nakaz rozbiorki wisi w powietrzu. Nie moze byc murowanych konstrukcji na dzialkach

2 dzialki likwiduja pod developerke = to samo

3 ceny dzialek pare lat temu to bylo 100zl zausytkowanie rocznie teraz jest sporo grubiej + te 77k to za odstapienie a nie masz zadnej gwarancji ze spoldzielnia dzialkowa przydzieli to Tobie
1) dopuszczalna powierzchnia użytkowa na ROD to 35 metrów kwadratowych, nie wiem dokładnie jak w przypadku tego budynku będzie to liczone, ale jeśli jest więcej, to możesz mieć kontrolę i dostać nakaz zmniejszenia powierzchni użytkowej, a jeśli konstrukcja budynku na to nie pozwala, to rozbiórka całości

2) nie obowiązują kary finansowe za coś takiego, ale zarząd ogrodu w 99% przypadkach rozwiązuje umowę o dzierżawę działki – w takiej sytuacji jedyne, do czego
@betonkomorkowy: tak, jest jedna ustawa, ale nie dotyczy ona budynków sprzed 1995. Nie można murować, ale w praktyce wystarczy, aby nie było fundamentów, poza tym na ROD i tak nie trzeba pozwolenia na budowę, co równa się brak odbioru i tak naprawdę dopóki nikt nie doniesie, to nie ma kontroli co faktycznie zostało postawione. Czemu się dziwisz takiemu zjawisku? Polacy zawsze kombinują, znajomy w zarządzie ROD + flaszka dla każdego sąsiada