[viruszg]

#dziendobry zakochani w #depechemode Mirki i Mirabelki.
Coś na poranek, #soulsavers z #davegahan w "In The Morning".

[viruszg]

@BenkartGorszegoBoga: Zgadzam się z Tobą połowicznie, pierwsza jest wspaniała. Ale czy druga gorsza? Lately, My Sun, czy All of This - perełki bijące pierwszą na łeb moim zdaniem. (mogłaby powstać EPka z tymi utworami, najlepiej na vinylu....)

[viruszg]

@BenkartGorszegoBoga: Może i nie bronią... Dlatego EPka byłaby mega wydarzeniem. ;) (ju noł, same perełki)
Dave to mega artysta, nie da się zaprzeczyć. Niezależnie czy z kimś czy sam, zawsze porywa. A do tego jak wino, im starszy tym lepszy...
Co do reszty chłopaków, ciężko się wypowiadać. MG miewa lepsze i gorsze kawałki, Alana Recoil czasami lubię posłuchać (mam gdzieś jakiś czarny krążek i zdarza się że wpada w ręce). Vince'a