Wpis z mikrobloga

Mirki mam lekkie #gorzkiezale. Startowałem jako kandydat na pracownika biurowego (nazwa stanowiska i tak nie ma znaczenia, bo wszystko i tak jeden #!$%@? xD) z językiem niemieckim w popularnej firmie outsorsingowej, której nazwa zawiera trzy litery, z czego pierwsza to P a ostatnia C. No i tak sobie miałem świetną rozmowę telefoniczną, po której mi podziękowali pięknym angielskim mailem, żebym #!$%@?ł. No ok, zawsze to jakieś doświadczenie. Byłem na siebie zły, bo zjadły mnie nerwy i poprawnie zdania po polsku nie potrafiłem złożyć, a co dopiero w innym języku. No i tak mijał sobie czas,a widziałem że oferty pracy dalej aktualizowali. Wrzucili kilka innych stanowisk z podobnym zapotrzebowaniem doświadczenia to i wysyłałem. Ku mojemu zdziwieniu zadzwoniła znów Pani ze słodkim głosikiem "Mam nadzieję, że mnie Pan pamięta hehe". No raczej. Tak słodkiego korposzczurka nigdy nie słyszałem. No i mielibyśmy powtórzyć naszą rozmowę po niemiecku. No to dawaj adin dwa tri żopa. No to tak się rozgadałem, że w połowie mi przerwała, że dobra weź, przechodzisz casting telefoniczny. A ja nie! Daj mi dokończyć (chciałem użyć jakiś obelg po niemiecku, ale jedynie jakie przychodziły mi do głowy to Jeronie #pdk ( ͡° ͜ʖ ͡°) ).

I teraz meritum. Powiedziała że zadzwoni w piątek w tamtym tygodniu umówić się na spotkanie w siedzibie firmy. I co? Nie dzwoniła. Dupa, cisza. Zero odzewu. I jak żyć? W sumie jak na warunki życia dają niezłe to myślałem że się załapie.
Więc jeżeli zadzwoni jakoś w najbliższym czasie to mogę jej powiedzieć, że średnio profesjonalna jest ich firma skoro umawia się z człowiekiem na dany termin czy nie bardzo?

#dziwnyjesttenswiat
  • 2
@TomaK_: Przecież dopiero wtorek, to normalne ;p Pewnie zadzwoni w tym tyg albo w następnym. IMO nie ma najmniejszego sensu, żeby jej wypominać opóźnienie, bo pewnie i tak ma na to za przeproszeniem #!$%@?. Tak to właśnie działa w korporacjach i hr :D (żeby nie było - też uważam, że to nieprofesjonalne)
@TomaK_: Jeśli się nie odezwie za kilka dni, sam się grzecznie przypomnij że czekasz na wiadomość zwrotną. A o ich profesjonaliźmie możesz wspomnieć na firmowym piwie, jak już się tam dostaniesz :P