Wpis z mikrobloga

@b0b3k: potwierdzam, byłem w ubiegłym roku na Kosie, wyspa przepiękna, ale już wtedy imigranci zajmowali teren w centrum miasta, a plaże były pełne opon, skafandrów i wszystkiego innego czym można przepłynąć parę kilometrów.
@sejko: zostaje Rodos ;) rok temu byl luzik, tam chyba nie plywaja, bo maja bliżej do Kos i lesbos itp :) ja niedlugo na Korfu ale to juz zupelnie inny 'kierunek'