Wpis z mikrobloga

Zrobiłem sobie skrypcik, który oszczędza mi pisania podczas używania gita oraz nie zmusza mnie do zaznaczania/kopiowania/wklejania nazw plików za pomocą myszki, co spowalnia.

Stworzyłem sobie aliast git st, który oprócz tego co robi zwykły git status przypisuje każdy plik/katalog wymieniony w git status do osobnej zmiennej systemowej.

Mogę więc zrobić szybkie git add $m1 albo git reset HEAD $N1
Przy plikach, które wziąłem do demo, tego tak nie widać, ale zyskuje się na prędkości, git status wypisuje pliki, które są gdzieś głęboko w zagnieżdżonym katalogu:

modified: foo/bar/baz/qux1
modified: foo/bar/bar2/foo2
modified: foo/bar/baz/qux1/boom
albo gdy sami jesteśmy w katalogu i git status pokazuje ../.././../../ przed każdym plikiem z głównego katalogu

Dodatkowy feature:

- jezeli chcemy zrobić coś z całą grupą plików, to zamiast wypisywać:

git rm $d1 $d2 $d3 $d4 $d5 $d6
możemy to zrobić za pomocą:

git rm $d
DEMO na asciinema: https://asciinema.org/a/9habdhw0wad80u41066xm39ly

Jeżeli spodoba się dużej liczbie osób, to opublikuje źródła dość szybko, jak spodoba się mniejsze, to źródła opublikuje trochę później... muszę je tylko najpierw trochę ogarnąć, bo na razie instalacja jest dość skomplikowana

#programowanie #git
noisy - Zrobiłem sobie skrypcik, który oszczędza mi pisania podczas używania gita ora...
  • 5
  • Odpowiedz
@Lizbona: fajna... jak na nakładkę ;)

moja żona ( @zona_noisyego ) używała git-coli, ale po tym jak zmienili interfejs to się wkurzyła, że musi się uczyć go na nowo... od tej pory używa już tylko gita z konsoli :)

  • Odpowiedz
@surma: masz jakiś dobry pomysł na nazwę? Najpierw myślałem o git-smart-status... ale to by się wręcz sprowadziło do git ss a tego bym chyba nie chciał :P
  • Odpowiedz