Wpis z mikrobloga

#muzyka #ambient #muzykaelektroniczna #mirkoelektronika

Hej Mirki i Mirabelki!

Mój przyjaciel nagrał album i udostępnia go #zadarmo wszystkim chętnym. Projekt nazywa się Cold Womb Descent a wyżej wspomniany album "Descedants of Tethys". Całość wywodzi się ze space ambientu, ale ten album jest o wiele bardziej "żywy", próbkę możecie przesłuchać na yt TUTAJ.

Cały album do ściągnięcia jest STĄD. Jeżeli chcecie wcześniej przesłuchać innych utworów, albo tak wam się spodobał, że chcecie za niego zapłacić - możecie to zrobić na BANDCAMPIE.

Feedback możecie zostawić na facebookowej stronie projektu.

Może trudno jest mi być obiektywnym, ale warto posłuchać, bo to kawał fajnej muzyki, która dobrze funkcjonuje zarówno jako coś w czym można się zasłuchać jak i typowe tło do pracy czy innych rzeczy ( ͡° ͜ʖ ͡°). Dla tych, którzy zawsze unikali muzyki elektronicznej to może być ciekawe doświadczenie, a fani gatunku mogą wzbogacić swoją biblioteczkę o coś nowego. W poprzednim swoim wpisie TUTAJ zostawiłem linki do trzech poprzednich albumów - jeżeli wolicie bardziej surowe brzmienie to polecam jako kontrast do najnowszego albumu.

Jeżeli macie jakieś pytania związane robieniem muzyki, procesem powstawania albumu, to myślę, że śmiało możecie zostawić je niżej - przekażę i może powstanie z tego jakieś mini #ama ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • 5
@wacek_1984: Z tego co wiem, to kolega pracuje właśnie nad tym, żeby znalazło się na spotify, zawsze to jakiś kanał promocji. A co masz na myśli z podlinkowaniem bez pobierania? Na stronie bandcampowej można odsłuchać całego albumu bez pobierania i to jest chyba najlepsza opcja jak ktoś chce się zapoznać z muzyką, ale niekoniecznie ściągając na komputer :D.