Wpis z mikrobloga

@Vittu: ! Tak, ale w takim razie wychodzi na to, że muszą być dwa albo więcej światów (jest kilka "wersji" cofania się w czasie). Przecież nie może być jeden bo chronologicznie nie jest to możliwe, żeby Hodor z dzieciństwa Brana był już "zmieniony". W takim razie albo są dwa światy i w jednym z nich Bran zdążył dorosnąć i zmienić przeszłość, albo jest to nielogiczne. W sumie to w cały ten
@Jukebox: Hodor nie musiał zmieniać samego siebie, bo jak? W tej scenie nie było nikogo poza młodym Hodorem, który widzi przyszłość (albo jej przebłysk), upada i dostaje padaczki, po czym staje się tym Hodorem, jakiego znamy. Bran tylko widział moment, w którym Hodor się zmienił, nie ingerował w niego. W sumie, to do tej pory poza akcją z Królem Nocy Bran nie oddziaływał z innymi postaciami.
@grodzimil: Stary nie czaisz kompletnie o czym mówię. Hodor już zmieniony doprowadził do powstania samego siebie, a raczej jego późniejsze działania czyli podróż z Branem do tego doprowadziła. Wychodzi na to, że aby Hodor mógł być Hodorem, już "upośledzony" Hodor musiał być przy tych drzwiach. Albo to ja cię źle rozumiem i masz na myśli, że Hodor randomowo dostał wizji przyszłości. Jeżeli tak to możesz mieć rację, jednak wydaje mi się,