Wpis z mikrobloga

Polećcie jakiś dobry odtwarzacz muzyki, bo mnie już #!$%@? #spotify - słucham muzyki filmowej i np. muzyka Junkiego XL jest opisana trzy razy inaczej: Tom Holkenborg; Tom Holkenborg (Junkie XL), Junkie XL. Trzy różne pseudonimy i każdy z nich jest na last.fm liczony zupełnie inaczej, co rozpierdziela moje statystyki. Dodatkowo jak już pobiorę z neta album, np. Mad Max: Fury Road, to muszę specjalnie zmieniać np. nazwę albumu na jednorodną z innymi Mad Maxami na spotify. To nic jednak, że utwory są inne/dłuższe, ale dla spotify nazwane są tak samo, więc najlepiej skojarzyć mój pobrany utwór z tym spotifajowym i w efekcie nie mogę sobie odtworzyć dłuższej wersji na spotify.
Pomijając też to, że np. OST The Dark Knight Rises Zimmera ma np. innego wykonawce, bo jest wpisane jako pierwszę imie niejakiego Andrewa Zacka i mi znowu #!$%@? statystyki.
Fajnie by było, gdyby ten odtwarzacz miał wbudowane statystyki lub połączenie do last.fm, można było na nim tworzyć różne playlisty/katalogi itd.
#muzyka
  • 2