Wpis z mikrobloga

Rotmistrz Witold Pilecki – jeden z najdzielniejszych żołnierzy Polski Walczącej i Polskiego Państwa Podziemnego - po latach komunistycznego zapomnienia, wreszcie znalazł swoje miejsce w pamięci Polaków. Kim był ten, którego imię noszą szkoły i ulice?
Kilka ciekawostek.

Młodość, kresowy żołnierz i obywatel.

Ród Pileckich wywodził się z Litwy, obejmował majątek Starojelnia, a z czasem został powiększony o Sukurcze koło Lidy, które stały się źródłem dochodu Pileckich. Zarówno po kądzieli, jak i po mieczu Pilecki odziedziczył tradycje niepodległościowe (jego dziadowie brali udział w powstaniu w 1863 r.)

Julian Pilecki i Ludwika z Osiecimskich mieli pięcioro dzieci: Marię, Józefa (zmarł w wieku pięciu lat), Witolda, Wandę i Jerzego.

Witold Pilecki urodził się 13 maja 1901 r. w Ołońcu, gdzie mieszkał do dziewiątego roku życia.

Ze względu na powszechną rusyfikację Pileccy postanowili, że ich dzieci będą się kształcić w polskiej szkole. Rodzina przeniosła się do Wilna, jedynie Julian Pilecki wciąż pracował w Ołońcu, aby zapewnić bliskim utrzymanie.

3 marca 1914 r. w Wilnie Witold wstąpił do harcerstwa, ponadto związał się z kółkiem „Narodowcy„ i Towarzystwem ”Sokół”.

Przyszły rotmistrz utworzył swój pierwszy zastęp harcerski w Orle, gdzie uczęszczał do szkoły. Był także współorganizatorem kółek samokształceniowych.

Witold Pilecki brał udział w obronie Grodna w 1920 r. – tam, ryzykując życie, wrócił wraz z innym żołnierzem na opuszczone pozycje, by uratować ośmiu kolegów.

Był komendantem- instruktorem Oddziału Nowoświęciańskiego Związku Bezpieczeństwa Kraju. Z tą organizacją związał się już po demobilizacji.

Do końca 1923 r. Pilecki pełnił równolegle kilka funkcji harcerskich. Ten etap w jego życiu musiał się jednak zakończyć - władze ZHP nie zezwalały na pracę w Związku Bezpieczeństwa Kraju.

----------
Udział w wojnie obronnej. Tajna Armia Polska. Dobrowolny więzień Auschwitz. Powstaniec Warszawski.

W pierwszych dniach września 1939 r. Pilecki dowodził oddziałem „Krakusów„ przydzielonym do 77 pułku piechoty w Lidze. Po rozbiciu jego oddziału przez niemieckie czołgi wycofał się do Warszawy. Dalszą walkę kontynuował w dywizjonie mjr Jana Włodarkiewicza przy 41 Rezerwowej Dywizji Piechoty GO „Narew„, a następnie w Armii ”Lublin”.

9 listopada 1939 r. w mieszkaniu kuzynki Witolda Pileckiego - Eleonory Ostrowskiej - odbyło się zebranie, na którym szczegółowo omówiono problemy związane ze stworzeniem organizacji wojskowej Tajnej Armii Polskiej (T.A.P). Ustalono treść przysięgi, ramowy plan działania oraz listę kwalifikacji moralnych i fachowych, które były wymagane od członków TAP.

Witold Pilecki został pierwszym szefem sztabu Głównego TAP (listopad 1939 r.) – pełnił tę funkcję do maja 1940 r., kiedy to został Inspektorem Głównym TAP.

Na jednej z narad TAP poruszono kwestię obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu – wysunięto wniosek, by ktoś z kierownictwa TAP dostał się do obozu w celu sprawdzenia możliwości uwolnienia niektórych więźniów. TAP zależało także na zdobyciu materiałów, które potwierdzałyby niemoralne traktowanie więźniów politycznych przez Niemców. Podobno do wykonania tego zadania zgłosił się jako ochotnik ppor. Pilecki, a mjr Włodarkiewicz wyraził na to zgodę. Druga wersja tego wydarzenia mówi o tym, że Pilecki wcześniej zasugerował Włodarkiewiczowi stworzenie konspiracji w Auschwitz. Nalegał, by przekazać sprawy TAP-u innemu oficerowi - sam mógł udać się do Oświęcimia. Włodarkiewicz się nie zgodził, jednak Pilecki pozostał nieugięty, aż otrzymał zgodę majora.

W październiku 1940 r. w obozie w Oświęcimiu Witold zorganizował „górną piątkę„, która stała się zalążkiem tajnej organizacji wojskowej. Nadał jej nazwę ”Związek Organizacji Wojskowej”. Jej celami były m.in.: podtrzymywanie na duchu kolegów dzięki informacjom z zewnątrz, organizacja dożywiania i rozdzielania odzieży wśród więźniów oraz przygotowanie oddziałów własnych do opanowania obozu, gdy nadszedłby rozkaz zrzucenia broni lub siły żywej/ desantu.

Na początku 1943 r. Pilecki zaczął zastanawiać się nad ucieczką z obozu, gdyż istniała realna możliwość dekonspiracji organizacji, którą założył. Ponadto miał za zadanie osobiście zameldować się w KG AK i przedstawić propozycje akcji zbrojnego odbicia więźniów obozu.

Ucieczkę z obozu zaplanowano w nocy z 26 na 27 kwietnia 1943 r. w czasie Świąt Wielkanocnych – Pilecki, wraz z Edwardem Ciesielskim „Ewą” i Janem Rejdzejem postanowił uciec przez, oddaloną o ok. 2 km od obozu macierzystego, piekarnię obozową. Plan zakładał odłączenie przewodów połączenia alarmowego, odkręcenie śruby blokującej sztabę w drzwiach oraz otwarcie żelaznych drzwi dorobionym kluczem.

W Wiśniczu - miejscowości, do której dotarł Pilecki po ucieczce z obozu - spotkał… Tomasza Serafińskiego, którego nazwisko nosił w obozie w Oświęcimiu. Prawdziwy Serafiński po kapitulacji Warszawy w 1939 r. zaopatrzony w dokumenty na nazwisko Tadeusza Ostrowskiego uciekł przed niewolą. Zbieg okoliczności sprawił, że Witold Pilecki (będąc przekonany, że ich właściciel nie żyje) wyrobił sobie kenkartę Tomasza Serafińskiego.

Po przybyciu do Warszawy Pilecki otrzymał przydział do pracy w komórce nr 998 (kontrwywiad), ale na własną prośbę został przeniesiony do Oddziału II Informacyjnego Kedywu KG AK, zwanego „Kameleonem”.

W czasie Powstania warszawskiego Pilecki znalazł się w 1 kompanii „Warszawianki„, w plutonie „WIG„ (nazwę zawdzięcza zajmowanej pozycji w Wojskowym Instytucie Geograficznym). Walczył na Woli w rejonie ulic: Towarowej, Pańskiej, Miedzianej i Żelaznej. Do niewoli odszedł jako rotmistrz Witold Pilecki ps. „Witold” – dowódca drugiej kompanii I batalionu Zgrupowania ”Chrobry II”. Był więźniem obozów Lamsdorf i Murnau, gdzie otrzymał nr jeniecki 101 892.

----------
Komunistyczna zbrodnia stanu.

8 maja 1947 r. Witold Pilecki został aresztowany przez funkcjonariuszy MBP, a wraz z nim w ręce władz komunistycznych wpadł notatnik z adresami przeszło 100 osób, ponadto znaleziono również szyfr. Pilecki został osadzony w gmachu przy ul. Koszykowej, a następnie przekazany Wydziałowi Śledczemu w X Departamencie więzienia mokotowskiego.

Śledztwo obejmowało brutalne tortury fizyczne i psychiczne. Więzień zaczynał od kilkuset przysiadów. Następnie przechodzono do bicia, kopania, wykręcania i gniecenia palców u rąk i nóg, bicia pałką gumową, prętem żelaznym i duszenia krtani. Posyłano więźnia nago na dobę lub dwie do zimnego pomieszczenia pod schodami, gdzie nie można było się wyprostować. Ponadto poddawano Pileckiego tzw. stugodzinnym przesłuchaniom, w trakcie których bito go dotkliwie, jednak musiał cały czas utrzymywać pozycję stojącą. Natomiast tortury psychiczne polegały na grożeniu aresztowaniem i torturowaniem żony, dorosłych dzieci czy innych najbliższych osób.

Pileckiego przesłuchiwali funkcjonariusze MBP: ppor. Eugeniusz Chimczak, por. Stanisław Łyszkowski, por. Marian Krawczyński, por. Stefan Alborski, ppor. Jerzy Kroszel oraz por. Tadeusz Słowiaczek. Największym okrucieństwem wykazali się Alborski i Chimczak. W skład sądu weszli: ppłk mgr Jan Hryckowian (kapitan AK), kpt. mgr Józef Badecki oraz jako ławnik - kpt. Stefan Nowacki. Oskarżycielem był wiceprokurator naczelnej prokuratury WP - mjr Czesław Łapiński.

Witolda Pileckiego oskarżono o prowadzenie wywiadu na rzecz obcego mocarstwa, przygotowywanie zamachu zbrojnego na funkcjonariuszy MBP w dniu jego aresztowania oraz o przyjęcie 1030 dolarów na korzyść majątkową od płk. Kijaka z 2 Korpusu gen. Andersa i od Jadwigi Mierzejewskiej, ps. „Danuta„, działającej w ”interesach obcego rządu”. Następnie zarzucono mu zorganizowanie na terenie Warszawy trzech składów broni i posługiwanie się fałszywymi dokumentami na nazwisko Jezierski Roman.

Razem z Pileckim sądzeni byli m.in. Maria Szelągowska, Tadeusz Płużański i Makary Sieradzki. Przewód sądowy zakończył się 11 marca o godz. 20:00, a 15 marca ogłoszono wyrok: Pilecki został skazany na karę śmieci, pozbawiony na zawsze praw publicznych i obywatelskich praw honorowych wraz z przepadkiem mienia.

Z postacią Witolda Pileckiego łączy się osoba Józefa Cyrankiewicza – byłego więźnia KL Auschwitz. Nie ma jednoznacznych dowodów, które świadczyłyby o tym, że przyczynił się do likwidacji Pileckiego, ale wiele poszlak wskazuje na jego udział w tym procederze. Cyrankiewicz był więźniem Oświęcimia, gdzie zaangażował się w kacetowy ruch oporu i Organizację Bojową PPS. W 1943 r. w wyniku denuncjacji zamknięto 74 więźniów, a 28 rozstrzelano – niektórzy wskazują właśnie Cyrankiewicza jako tego, który zrobił to dla własnych korzyści.


#historia #witoldpilecki #pilecki #ciekawostkihistoryczne #iiwojnaswiatowa #polska
N.....h - Rotmistrz Witold Pilecki – jeden z najdzielniejszych żołnierzy Polski Walcz...

źródło: comment_DUvdQa5OshClethX6GiQgeUsNkCLlYry.jpg

Pobierz
  • 1
@Nebayh: Zacznę brutalnie .Opis brzmi jak kontynuacja komunistycznej propagandy ,ale większość to robi w dobrej wierze.Historia jest bardziej niewygodna dla komunistów niż samo zamordowanie Pileckiego.Piszesz że zamieszany jest Cyrankiewicz w jego śmierć, ale piszesz tez że Cyrankiewicz był organizatorem ruchu oporu w Oświęcimiu.
Ale do konkretów.Z relacji najbliższych Pileckiemu było to tak.
Pilecki był organizatorem ruchu oporu w Obozie.W tym czasie przebywał w nim Cyrankiewicz który mając dostęp do baraku ze