Wpis z mikrobloga

@laiklaicki: oczywiście :D

Myślę nad obiadem na jutro, najlepiej coś czego przygotowanie trwa max 30 min, bo po pracy umieram z głodu. Najgorsze w gotowaniu dla mnie jest to, że praktycznie wszystko robię na wyczucie i nigdy nie udało mi się 2 razy powtórzyć smaku dania, a było tego trochę: mus truskawkowy z rozmarynem i chilli cayene, antrykot wołowy z batatami, czy janięcina z puree ziemniaczanym. Ehhhh....
@AurorakaBorealis: mam to samo :) po prostu nie mam ręki do gotowania ale cukiernicze rzeczy jak torty, placki czy ciastka wychodzą mi superowo :) nie wiem z czego się to bierze :) mój brat ma znów odwrotnie zawsze mu wychodzi zakalec a gotuje dużo lepiej niż ja :D bozia rozdzieliła na dwóch hheheh
@laiklaicki : też mi się to zdarza, a jakieś małe wpadki często wychodzą na plus. Kiedyś zdarzyło mi się tyci przypalić karmel do sosu karmelowego, co okazało się zbawienne, gdyż w połączeniu ze słodką panna cottą wytrawny sos idealnie się komponował