Wpis z mikrobloga

#uberoslo z ciężkim sercem wróciłem do deszczowego #oslo, takie lato tego roku w #norwegia.
Wczoraj zrobiłem pierwsze kilka godzin za kołkiem, dzisiaj siadam na kolejne kilka godzin, hajs musi sie zgadzać! Tym bardziej ze #!$%@? kulka grubych k nok w Polsce.
Podczas podróży promem wpadłem na mały pomysł, zastanawiam sie czy nie zrobić maratonu 24h w #uber?
Myślałem o rozpoczęciu w sobotę o 15 i zakończeniu w niedziele o 15stej
#pokazauto #pokazrozowegopaska
Pobierz
źródło: comment_pIyt8YjbgGczqh2tzXNQ94S3OYiEczXT.jpg
  • 34
@localgoodness: @Jebwleb:

słaby jestem z polskiego ale tak, wczoraj zarobiłem około 3k co po odliczeniu paliwa, bramek daje 2,5k. Podatek płace 3 razy w roku ale to juz inna śpiewka


dodaj do tego miesięczne koszta auta (kredyt się sam nie spłaci), jego serwis, amortyzację (kręcisz sporo kilometrów) no i podatek, który wcale niski nie będzie. Koniec końców na rękę zostanie około 1500nok, a to już przy siedzeniu w aucie po
@RoBee: dodaj do tego druga prace, a w aucie siedzę po 4-5h. Mam założona jedna firmę a działam na kilku płaszczyznach - podatek jeden. Auto nie służy mi tylko na Uber wiec - amortyzacja sie także rozbija pod inna dziedzinę.
@Shmit: Możesz, ale nie samochodem z innego kraju bo w momencie, w którym samochód wykorzystujesz w pracy musisz za ten samochód zapłacić podatek od importu (cło itd.) + podatek roczny od samochodu + przerejestrować go + ubezpieczyć w Norwegii.

Więc jedyna opcja to wziąć samochód na kredyt lub w leasing, ale bez jakiejkolwiek roboty w Norge kilkumiesięcznej nikt Ci kredytu nie da.