Wpis z mikrobloga

@ex-02: Wystarczy odpowiednio ukształtować okręgi wyborcze. W Polsce to już ma miejsce np. w Warszawie - do tego okręgu włączane są głosy z zagranicy, i tak chociaż Warszawa jest generalnie przeciw PiSowi, to i tak PiS tu wygrywa. Wystarczy zrobić analizę z okręgów senackich i odpowiednio "stuningować" te sejmowe tak żeby PiS wziął wszystko.

JOWy wprowadzi PiS jak sondaże przed wyborami wykażą że będą rządzili sami ewentualnie z Kukizem. PO i
@motorniczy: Wiem na czym to polega. Na podstawie czego ukształtowano by okręgi? W USA dzielą na podstawie zróżnicowania kulturowego, u nas tego nie ma, więc jak?

Jak sobie wyobrażasz jednomandatowy okręg wyborczy z głosami z zagranicy? W którym kraju z JOW wszystkie głosy z zagranicy zliczane są do jednego okręgu?

PO samo stwierdziło, że akcja z JOW to były ćwiczenia. JOWy nie są korzystne dla żadnej obecnej partii, dlatego nikt ich
@ex-02: No czego nie rozumiesz? Pytasz

Jak sobie wyobrażasz jednomandatowy okręg wyborczy z głosami z zagranicy? W którym kraju z JOW wszystkie głosy z zagranicy zliczane są do jednego okręgu?


Odpowiadam: W Polsce, wybory do senatu, okręg nr. 44
@motorniczy: Ok, wkleiłeś link z wynikami do sejmu. Wprowadzenie JOW do senatu do mistrzostwo świata.

Jesteśmy jedynym krajem, który tylko w wyborach do senatu ma JOWy. Jednomandatowe okręgi wyborcze nie mają sensu w tak dużych okręgach.Wprowadzenie dodatkowych utrudnień sprawiają, że wybór kandydata niezależnego lub z lokalnego komitetu staje się praktycznie nie możliwy.
Utrudnienia:
- Kampania do senatu prowadzona jest w czasie kampanii do sejmu, dzięki czemu partie mają do wydania 1zł
e.....2 - @motorniczy: Ok, wkleiłeś link z wynikami do sejmu. Wprowadzenie JOW do sen...
@ex-02: Wkleiłem link żebyś zobaczył że do jednego okręgu głosuje cała zagranica :) Chcesz mi powiedzieć że wybory do senatu w Polsce to nie JOW? :) Nie ma to absolutnie żadnego znaczenia kto jest "związany" z okręgiem, w JOW głosuje się na PARTIĘ nie na OSOBĘ. Tak się dzieje w każdym modelu JOW, w Polsce, w UK czy w USA. I to betonuje scenę polityczną już na wieki (tzn. pewnie do
@motorniczy: Oczywiście, że to JOWy, tylko wypaczone do granic możliwości. Ruch JOW protestował przed wprowadzeniem ich do senatu, bo wiedzieli czym to się skończy. Z tym głosowanie na partię jest inaczej niż u nas. Porównaj jak wybiera się kandydatów na posłów, jak głosują ci posłowie, wyobrażasz sobie, że w najważniejszej sprawie poseł głosuje inaczej niż mu kazał szef partii? W UK to normalne, u nas wygląda to tak:
http://300polityka.pl/news/2015/02/09/polityk-po-pod-prad-koalicji-przeprasza-za-glosowanie-przeciwko-podniesieniu-kwoty-wolnej-od-podatku/

On dobrze
@motorniczy: w przypadku UK najbardziej w pamięć zapadła mi sytuacja w czasie dalszej obecności wojsk UK w Iraku. Był to jeden z głównych postulatów partii rządzącej. Wniosek przepadł, bo parę osób z partii nie poparło tej opcji. Jeden z nich wysłał listy do wszystkich wyborców w okręgu ok 65 tys listów ( u nas byłoby z 300tys:)) i wyjaśnił dlaczego tak chce zagłosować. W następnych wyborach jego partia poniosła klęskę, ale
@6c6f67696e: Są rozwiązania, które wykluczają taką ingerencję. Widzę ten problem i nie wiem jak go rozwiązać. Mimo wszystko uważam, że każda zmiana może przynieść pozytywne rezultaty. Trwanie w obecnej jest bez sensu. Nie ogarniam tego jak mój głos przechodzi na osobę na którą nie głosowałem, przecież to jest cyrk na kółkach. Po co ci posłowie? Niech dadzą liderów partii na karty do głosowania i niech oni sobie wybiorą maszynki po wyborach.