Wpis z mikrobloga

Co robi policjant, gdy chce dać mandat cudzoziemcowi a nie mówi po angielsku. Pytam poważnie. Zostałem zatrzymany przez policję, kiedy przechodziłem przez ulicę z różowym paskiem w miejscu niedozwolonym. Różowy jest niepolski i cannot into polish. Zdziwiło mnie podejście stołecznej policji. Nie odezwali się słowem po angielsku mówiąc, że jesteśmy w Polsce i oni nie mają obowiązku mowić po angielsku. Czyli ja byłem zobligowany do bycia policyjnym tłumaczem. Rozumiem ich argument ale dziwi mnie to, że policja w dużym europejskim mieście, gdzie przewija się sporo turystów, nie jest wstanie wydukać słowa po angielsku.
#pytanie #policja #angielski
  • 26
@robvan: @NieJestemRaperem: @robvan: Wiem, że nie muszą, ale byłoby miło, gdyby umieli chociaż odrobinę. Mój różowy był zniesmaczony a mi było zwyczajnie wstyd za całą sytuację. I nie chodzi o mandat tylko o to, jak to zatrzymanie wyglądało. Mnie policja zatrzymała w Danii kiedy jechałem zygzakiem po imprezie na rowerze. Powiedzieli z uśmiechem na ustach, żebym włączył lampkę. Oczywiście po angielsku, jak tylko sie zorientowali, że nie jestem Duńczykiem.
@niezgodka patrzcie. Zniesmaczona byla krolewna. Bo w kazdym innym kraju kazdy policjant zna kilka jezykow. Tylko u nas taki zascian. A wez sie nie blaznij i przestan sie osmieszac w jej oczach. Szkoda ze krolewna nie przestrzegala przepisow, nie musialaby rozmawiac z policja ktora nie zna angielskiego
@cage20: Z tą jazdą pod wpływem to rzeczywiście niezbyt rozsądne było. Biję się w pierś. Przejście przez pustą ulicę o 2 w nocy to już inna historia, ale nie miałem problemu z przyjęciem za to mandatu. A ból dupy trochę jest. Byłoby miło gdyby powiedzieli cokolwiek po angielsku i zwrócili się do mojego różowego bezpośrednio. Wiem, że nie ma obowiązku ale moim zdaniem zwyczajnie niewypada nie znać podstaw tego języka.
@robvan: czytając tę dyskusję mam pytanie: ile razy ty masz doczynienia z policją żeby była szansa na rozmowę po angielsku, ciągle cie łapią za granicą czy co? Mnie w całym życiu policja może dwa razy zatrzymala
@BajerOp: Ja bym na to spojrzał z drugiej strony. Ile razy policja ma do czynienia z obcokrajowcami? I taki biedak turysta za jakaś głupotę musi jechać na komisariat bo policjant nie jest w stanie powiedzieć 2 zdań po angielsku.
@bocznica: Nie chodzi o kilka języków a jeden i to ten najpopularniejszy w Europie, ten który stał się językiem domyślnym kiedy rozmówcy posługują się dwoma odniennymi językami. Z mojego doświadczenia wynika, że policja w krajach europejskich potrafi posługiwać się angielskim na komunikatywnym poziomie. Myślę o Skandynawii, Niemczech, Belgii i Holandii. Domyślam się, że z Francją i Hiszpanią może być troche gorzej.
@BajerOp: Większość dzieciństwa z ojczymem spędziłem w rozjazdach po Europie. Turystycznie albo służbowo. Nie mówię, że miałem takich akcji multum ale kilka spotkań z policją miałem (pytanie o drogę itd.) i nie pamiętam żeby któryś po angielsku gadał. Dotyczyło to w większości krajów romańskich.
@niezgodka: Na posterunek i tłumacz, ale dobrze by było, gdyby w dużych miastach chociaż jeden policjant z pary znał angielski w stopniu wystarczającym umożliwiającym wytłumaczenie o co chodzi. Widziałem przypadki policjantów z patroli (tak się to chyba nazywa?), którzy sobie nieźle radzili.
@robvan: aha. Pamiętaj, że czasy się zmieniły i teraz dużo osób mówi po angielsku szegolnie młodych, skoro to było w dzieciństwie to pewnie parę dobrych lat temu bo chyba, że jesteś w gimnazjum.
@cage20:

zniesmaczony to jestem ja czytając że przechodzisz w miejscu niedozwolonym oraz jezdzisz po pijaku na rowerze. i jeszcze ten ból dupy bo policja po angielsku nie umie.


Widzisz, tyle pieniędzy płaci, a wszystko to jak krew w piach. ( )
@niezgodka: Bo to są idioci. Nie rozumiem #!$%@? w komentarzach wyżej, a bo to we Włoszech czy Burkina Faso też nie umieją. Spoko, ale tak się składa ze w Polsce ludzie angielski znają zajebiscie na tle innych państw, i w każdym barze, kawiarni, ikei czy #!$%@? macdonaldzie bez problemu po angielsku się dogadasz. A z policjantem nie - chyba jednak powinno się od nich wymagać czegoś więcej niż od kelnera ze