Wpis z mikrobloga

@bylejaka: Ja w poprzedni weekend byłam właśnie na panienskim i byłyśmy tak: na początek kręgle, później miał być escape room - co bardzo fajnie się sprawdza na takie imprezy, jednak było nas za dużo więc poszłyśmy na laser tag. Po laser tagu chwila na ogarnięcie się i festiwal foodtrucków połączony z jakąś wystawą (warto zobaczyć co akurat dzieje się w mieście). Po festiwalu wypad do baru, tam heheszki, rozmowy, planszówki piwerka
@bylejaka: A dużo osób będzie? Ja w tamtym roku organizowałam panieński w SPA, zafundowałyśmy pannie młodej zabieg i masaż, pluskałyśmy się w basenie, byłyśmy w saunie itp. a na koniec pojechałyśmy na kolacje :)