Wpis z mikrobloga

Lvl 18
Z dnia na dzień wciąż się dzieje życia cud
Nie jesteś aż taką #!$%@?ą, masz kilku znajomków, czasem nawet powiesz coś śmiesznego
Jednkaże masz pewien problem
Nienawidzisz much
Nienawidzisz ich tak bardzo że gdy widzisz jedną z nich budzi się w Tobie wojownik szaolin
Tak bardzo że nawet gdybyś był tym sławnym papajem to i tak żadnej byś nie przebaczył
Nadchodzi koniec wakacji 2k15
Znajomki zapraszajo na inbe kończącą ten wspaniały czas
Bawisz się dobrze
Alkohol się leje
Czujecie ze znajomkami gastro motzno więc dzwonicie do nocnego po kebsy
Omniomniomniomniom
Czujedobrze
Na imprezie jest nawet loszka która Ci się podoba ale przecież jeszcze nie umiesz tańczyć krakowiaczka na #!$%@? więc nie zagadasz bo nie masz czym zaimponować
Bo chyba nie ryjem XD
Loszka 9/10 całokształt
Impreza dobiega końca więc zawijacie grupką do kumpla na chate
Spostrzegasz że loszka też idzie
U kumpla jeszcze troche alko
Jebło Cię jak zaaplikowanie czopka u Doktora Trynka
Zagadujesz do loszki
Nie tańczysz krakowiaczka na #!$%@? ale jakoś udaje Ci się rozbawić loszke kilka razy
Czujesz że możesz zasrać
Boner.exe
Jednak instynkt #!$%@? szybko sprowadza Cię na ziemie
Loszka mówi że zmęczona i idzie spać
Robisz to samo
Zasypiasz #!$%@? myśląc o tym jak bardzo nigdy jej nie zasrasz
Nadchodzi poranek
Nie budzą Cię promienie słońca tylko domagający się wyjścia z klatki Barabasz po kebsie
Wszyscy jeszcze śpią więc idziesz po cichu do kibla
Siadasz
Wstajesz
Wycierasz obszczanom deske
Siadasz
Otwierasz klatke
Po kilkunastu sekundach parcia uświadamiasz sobie że to nie jest jakiś tam Barabasz tylko kałozaurus rex
Przesz dalej
Z zaciekawieniem odchylasz beniza na bok
Kloc jest tak wielki i twardy że widzisz go spoglądając między uda
Wyobrażasz sobie że jest śpiącym nietoperzem brunatnym
Nagle przez małe uchylone okno wlatuje mucha
Już wiesz że to się skończy źle
Próbujesz nad sobą panować ale to jest silniejsze niż Ty
Mucha wlatuje za Twoje plecy
Spoglądasz między uda w poszukiwaniu ofiary
Widzisz ją na czubku czekoladowego mounteverestu
Jest już za późno
Wojownik szaolin ma już nad Tobą kontrole
Podnosisz lekko dupe tak by miejsca pomiędzy udami a deską starczyło na Twoją rękę
Giętki małysz.mp3
Mucha dostała frontala
Połowa Twojego zwisającego gówna wraz ze zwołkami muchy zjeżdza powolutku w dół po ścianie
Dupa spowrotem na desce
Rozpiera Cię duma i resztka gówna
Patrzysz na odłamek stolca i zdajesz sobie sprawe co #!$%@?łeś
Nagle otwierają się drzwi a w nich stoi loszka
Patrzy na gówno a później na Ciebie
Cotusie
Nie wiesz co zrobić więc zakrywasz jej oczy ręką którą zabiłeś muche
Ma gówno na twarzy
Widzisz otwierające się usta z których zaraz wydobędzie się krzyk
Zatykasz jej usta tą samą ręką
Loszka mdleje od smrodu
Głęboki wdech
Faktycznie #!$%@? jak z wylęgarni smoków
Bierzesz rolke papieru i uciekasz z miejsca zdarzenia zostawiając za sobą jeszcze kilka kasztanów
#!$%@? do domu
Po drodze uświadamiasz sobie że jednak troche wygryw bo w pewnym sensie ją zasrałeś
Idziesz do narni i nigdy nie wychodzisz