Wpis z mikrobloga

@RadoslavDuchovny: Ten AshMrozek miał 22 lvl kiedy ja miałem 18. Teraz ja mam 22 a on ma 30. Ja potrzebowałem do tego około 200 k expa. Żeby wejść z 22 na 30 on potrzebował około miliona expa. Całe miasto trzyma Snorlaxami 2200 cp minimum. Widać wyraźnie, że buszują Fake Gpsem po Nowym Yorku albo botem. Generalnie boty teraz wylęgają się jak grzyby po deszczu. Zeby gościu nie był botem to
  • Odpowiedz
Zeby gościu nie był botem to musiałby kupywac za hajs lucky eggi do ewolucji, siedzieć non stop cały dzien przy lurach i incensach, i przy okazji robić 50 km piechotą na dzień żeby się z jajek w końcu snorlaxy wykluwały czy dragonity.


@sprawa: Wielu no-life'ów stać na takie poświęcenie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Poza tym widzę tu pay2win.
  • Odpowiedz
@RadoslavDuchovny: snorlaxy i dragonity są mega rzadkie. Nawet w jajkach się rzadko zdarzają. Nie ma opcji żeby zdobyć paru snorlaxów i paru dragonitów w takim czasie. Już większą szanse masz na wygraną milionów w lotka niż na zdobycie takich pokemonów i do tego zpowerupowania ich do 2500 cp minimum. Serio. Nawet największy no life nie dałby rady.
  • Odpowiedz
  • 2
@sprawa Warto zgłaszać. Miałem na osiedlu dwóch takich cwaniaków co obstawiali wszystko pokemonami z niedorzeczne wysokim CP i po zgłoszeniu poznikali ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@sprawa: hurr durr nie będzie cziterow - wykopki do mnie dwa tyg temu ( ͡ ͜ʖ ͡)

Akurat to niekoniecznie może być cziter, chociaż jeżeli jest dwóch z dragonite i ten sam poziom to zapewne tak, bo to jeden i ten sam gość.

Co do snorlaxow - mi wypadły 2 w ciągu dwóch kolejnych dni więc generalnie nie ma zasady.
  • Odpowiedz
@Tasde: No to zobaczymy komu się pierwszemu odechce. Takiemu randomowi, który nie ma życia i używa botów czy twórcom gry którzy chcą by gra chodziła jak najlepiej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Invar: Ale przecież wynik jest znany od kiedy istnieją gry sieciowe. Oszustom się nie znudzi - ba, nie powstała jeszcze gra z której udało się pozbyć oszustów.
  • Odpowiedz
serio? ale wy ludzie śmieszni jesteście. Mówię wam to jako osoba która widzi zbieraczy pokemonów co dzień. wyglądacie żałośnie, czy to siedząc przed PKiN czy łażąc zapatrzeni w te telefony. Kultura leży i kwiczy
  • Odpowiedz