Wpis z mikrobloga

Mirki co się #!$%@?ło to ja nie wiem. Miesiąc temu zobaczyłem tego posta na 9gagu. Niby post jak post jak post, ale postanowiłem się zbadać, bo przez ponad 2 lata ciężko zasuwałem na siłowni 2-4 razy tygodniowo, a progres był bardzo marny. No i tak przez głupotę zrobiłem badania hormonalne, z wynikami poszedłem do endokrynologa zrobić USG tarczycy i zobaczyć co i jak. No i dzisiaj się dowiedziałem że mam raka.
#silownia #mikrokoksy no i trochę #zalesie
  • 26
@PioPi0: Badania zrobiłem na własną rękę: TSH, prolaktyna, testosteron i jakieś tam inne (siostra mojej dziewczyny jest świeżo upieczonym lekarzem i wypisała mi kilka, które mógłbym zrobić). O dziwo tylko prolaktyna była lekko podwyższona, reszta wyników była ok. A USG tarczycy zrobiłem przez przypadek, bo pani endokrynolog w sumie miała tylko wyniki obejrzeć, ale sama zaproponowała, że "to może przy okazji zrobimy USG". USG wykazało małą zmianę, która wyglądała podejrzanie -
@straw: powodzenia, z tarczycą jest o tyle dobrze, że w większości przypadków kończy się na wycięciu któregoś płata lub całej tarczycy i można żyć dalej tylko, że do końca życia na tabletkach. Głowa do góry.
@berti: 24lvl
@kofal15: USG tarczycy w tym przypadku + ew. biopsja, jeżeli USG coś wykaże. U prawie każdego endokrynologa to zrobisz. Koszt to ok 300zł.
@Radkovich: Dokładnie tak jak mówisz, jak jest mały guzek to wycinają jeden płat, jak duży/kilka zmian to najczęściej całą. Póki co się nie łamię :)
@charlesRN: Właśnie, że nie wszystko było ok. Widziałem progres w sile itp, ale bardzo powolny i wystarczyły np. dwa tygodnie przerwy, żebym musiał zaczynać od ok 80% ciężarów sprzed przerwy i to w prawie wszystkich ćwiczeniach (choć najbardziej widoczne było to w głównych, złożonych ćwiczeniach). To było bardzo frustrujące.
@straw mam podobnie ale mam nadzieję, że to nie rak - również mnie to mega frustruje zwłaszcza gdy rówieśnicy progresują aż miło