Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Co myślicie o tym, że dziewczyny wszystko sobie mówią?
Pytam, bo przed chwilą dostałem od dziewczyny zjebe, bo powiedziałem jej, że nie chce, żeby mówiła swoim koleżankom o naszych problemach, tj. żeby np. nie żaliła im się, gdy sie pokłócimy o coś albo nie narzekała im gdy ja coś złego zrobię.

Pytanie do #rozowepaski głównie, bo według niej dziewczyny juz tak mają i domagam się rzeczy niemożliwych. Według mnie takie rzeczy powinny zostawać w związku i nawet jak sie z kima poklocisz, to rozmawianie z kims innym potem jest dosyć nie w porządku.
#zwiazki #logikarozowychpaskow #pytanie #gorzkiezale #rozowepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 16
@AnonimoweMirkoWyznania: problemy w związku omawia się z partnerem/partnerka, a nie trzecia osoba.
Wiadomo, coś tam czasem można się poradzic jak sprawa trudna, ale nie wyobrażam sobie zdradzania szczegółów różnych kwestii meczu ma a chlopem komuś innemu.
No bez przesady...
To nie jest prawda, że kobiety tak mają.
Mają tak niektóre kobiety.

I moim zdaniem prośba taka nie jest czymś nadzwyczajnym. Prosisz jedynie o poszanowanie prywatności i intymności Waszej relacji.
Jak bylam mlodsza czyli w liceum to omawialam swoje problemy z kolezankami/ przyjaciolkami.Zauwazam ze im jestem starsza tym mniejszą mam potrzebe.Chce tez szanowac mojego.partnera i tego samego oczekuje od niego. Za to zdarzylo mi się 2 razy gadac z kims obcym- neutralnym. Pogadaj z nią na spokojnie.Wyjasnij ze ona tez by nie chciala zebys opowiadal o jakichs jej spinach albo zyciu intymnym.
@AnonimoweMirkoWyznania: mam przyjaciółki, ale jeśli chodzi o problemy mojego związku, to zawsze zostawało między nami. Kiedyś nawet przez to moje przyjaciółki się na mnie obraziły, bo nie chcę im wszystkiego mówić. Tylko to działa u nas w dwie strony, ja też nie chcę, żeby mój mąż opowiadał kolegom o naszych problemach. Opowiesz coś, potem się wyjaśni, a u znajomych opinia zostanie negatywna, bo takie właśnie historie bardziej się zapamiętuje niż te
@AnonimoweMirkoWyznania: Dziewczyny już takie są, nie przejmuj się czymś na co nie masz wpływu. Swoją drogą dziewczyny też więcej na facetów narzekają niż go chwalą u koleżanek, jak wszystko się układa to po prostu nic nie mówią na temat faceta, dlatego zazwyczaj koleżanki Waszych dziewczyn mają Was za niewartych jej nerwów śmieci.