Wpis z mikrobloga

@head-hunter:

Polska jest najtańszym krajem w Europie i można się tu wyżywić za około 100zł miesiecznie.

Właśnie kończe taki miesiąc za 100zł. Musze powiedzieć, że ani razu nie byłem głodny-ba!-momentami byłem nawet przejedzeony, zapchany.

Nie zaliczam do jedzenia pica, co chyba oczywiste, bo jedzenie to jedzenia a picie to picie i na samą Cole wydałem koło 200zł(2 litry dziennie, czsami jescze wieczorem dokupowałem litrowa Colę).

A więc przechodząc do jadłospisu za
@head-hunter: Polska jest najtańszym krajem w Europie i można się tu wyżywić za około 100zł miesiecznie.

Właśnie kończe taki miesiąc za 100zł. Musze powiedzieć, że ani razu nie byłem głodny-ba!-momentami byłem nawet przejedzeony, zapchany.

Nie zaliczam do jedzenia pica, co chyba oczywiste, bo jedzenie to jedzenia a picie to picie i na samą Cole wydałem koło 200zł(2 litry dziennie, czsami jescze wieczorem dokupowałem litrowa Colę).

A więc przechodząc do jadłospisu za
@head-hunter: Zamieszkaj z rodzicami, znajdź grubą brzydką laskę z mieszkaniem (albo ładną i szczupłą ale wtedy traciłbyś zasoby i energię na starania o nią), w każdym większym mieście są noclegownie (nie pytają o nic, byle byłbyś trzeźwy), obiady od brata Alberta.
@head-hunter: zgłoś się do inkubatora przedsiębiorczości ze swoim pomysłem na projekt, dadzą Ci 100 tys. zł na jego realizację. Dają na byle gówno, a jeżeli nie dadzą to znaczy, że Twój projekt nie był warty siedzenia pół roku
@head-hunter: znajomy mieszka w Amsterdamie na skłocie i mowi ze wynosi go to 40 eur miesiecznie zrzutki na media. Jedzenie ponoc za friko bo zbierają to co wychodzi z supermarketów bo straciło datę waznosci itd. Kiedys go odwiedziłem i byłem pozytywnie zaskoczony jakie tam mają warunki. Myslałem, że to będzie jakas anarchia jak np Rozbrat w Poznaniu a tam calkiem elegancko. Czesc osob nawet normalnie pracowała. Wiadomo ze ludzie z alternatywnym