Wpis z mikrobloga

@apaczacz: @megana_: Pierwsze okrążenia jadą za rowerem elektrycznym, żeby nabrać prędkość (50 km/h). Ostatnie 3 to sprint na kreskę. Kto pierwszy, wygrywa.

Dzięki motorkowi jadą w tunelu aerodynamicznym i ten na pierwszej pozycji nie traci sił.

Wyścig odstrzelono, bowiem dwóch zawodników wyprzedziło motor zanim zjechał z toru.