Wpis z mikrobloga

Mam w pracy typiarkę, która non stop pieprzy jakieś głupoty. Takie naprawdę karyńskie #!$%@?. Jakieś suche żarty, że już nawet Bonzo przy niej ma wyrafinowane poczucie humoru. Nie mogę znieść tego jak mieli jęzorem te farmazony. Siedzi obok mnie i mimowolnie muszę tego słuchać. Jeszcze drugi karakan siedzi obok mnie i one się świetnie dogadują i jedna nakręca drugą. I tutaj pojawia się moje pytanie:




#pytanie #oswiadczenie #pracbaza
  • 3