Wpis z mikrobloga

Wizytuję aktualnie fabryki na Węgrzech i tak się cały czas zastanawiam.

Jakim cudem w Polsce panuje przekonanie jak to się wspaniale Węgry rozwijają? Przecież to jest Polska 10 lat temu, auta słabe, miasta zaniedbane, drogi w stanie katastrofalnym, ludzie zarabiają sporo mniej w na podobnych stanowiskach w fabrykach tej samej firmy w Polsce i tutaj. Śmiech na sali, poza Budapesztem to jest dramat, a i w samym Budapeszcie zarobki mniejsze niż w naszych dużych miastach.

#neuropa
  • 36
  • Odpowiedz
@Usurper: to proste. Jarkacz kiedyś powiedział przecież, że ma takich wyborców, że jak im powie żeby wyszli w kurtkach i czapkach w środku lata to by wyszli i jeszcze mówili, że im zimno... To ten lepszy sort.
  • Odpowiedz
Jakim cudem w Polsce panuje przekonanie jak to się wspaniale Węgry rozwijają?


@Usurper: powody są dwa:

Po pierwsze, na wypoku panuje przeświadczenie, że Unia Europejska to zuo. Jak coś jest złem, to tego nie lubimy. Lubimy natomiast wrogów naszego zła - czytaj Węgry i premier Orban, który na każdym kroku odcina się od europejskich standardów. Ale walczy z tą złą UE, wobec tego go wspieramy i to, co robi jest fajne.
  • Odpowiedz
@Usurper: Przekonanie to jest wynikiem propagandy proOrbanowskiej w czesci mediów i portali sympatyzujacych z wegierską prawicą.
Ludzie stosunkowo często nie zdają sobie nawet sprawy, że za ''niszczyciela polskiej gospodarki'' Tuska rozwijaliśmy się szybciej niż za cudotwórcy Orbana.
Ale pamietam, że kilka artykułów o bardzo podobnej wymowie co Twój wpis czytałem. Na pewno na gazeta.pl coś było i pisali własnie o zastoju w kwestii infrastruktury i zestawiali to z Polską. I kilka
  • Odpowiedz
@Usurper: byłem 3 lata temu i 2 tygodnie temu i widać progress... Ale bardzo mały. Oni są tam mega biedni, pisałem raz sporego posta na ten temat ale został zlany. Jest tam bardzo dużo willi w całkiem znosnym stanie - podejrzewam że to może być dobra inwestycja (cen nigdzie nie było) bo tam co drugi budynek oznaczony na sprzedaż - jak się odkopią z biedy to będzie fajnie mieć taką wille
  • Odpowiedz
@Usurper: Dodam jeszcze od siebie, że nigdzie na świecie nie widziałem tylu bezdomnych, co na Węgrzech. W większości nie są pijani, a 95% z nich nawet nie żebrze. Po prostu bezsilnie leżą w apatii przekonani, że już nic ich w życiu nie czeka.
  • Odpowiedz
@koroluk: @Usurper: true. Pracuję z kilkoma Węgrami i Węgierkami i jak z nimi rozmawiam to tam naprawdę się dzieją niezłe jaja. Dodatkowo - nie wiem za czyją sprawą - trzeba "odpracować" studia w kraju - jeżeli będziemy pracować w wyuczonym zawodzie za granicą to będzie trzeba zwracać koszty...
  • Odpowiedz
@Usurper: Bo Polak Węgier dwa bratanki, Orban krul, anty-UE, tak bardzo niezależny, interwencjonizm i wstawanie z kolan. Słowem prawacka propaganda wyprała mózgi. Węgry tak bardzo wartościowym sojusznikiem xD
  • Odpowiedz