Wpis z mikrobloga

Mireczki co mi się przytrafiło rok temu to ja nawet nie. Jadę sobie do domu i tu jakaś dziewczyna łapie #autostop na oko 18-19 lat. Pomyślałem sobie a co mi tam raz w życiu kogoś podwiozę. Zatrzymałem się, ONA wsiadła. Spytała czy jade tu i tam, mówie:jasne, bez problemu właśnie tam zmierzam ( ͡° ͜ʖ ͡°). Jedziemy jakiś czas w tle gra radio i nagle ona zadaje pytanie: coś robisz w tym mieście? sie uczysz czy pracujesz? No to opowiadam że:się uczę w techbazie i niedługo mam egzaminy i opowiadam co tam ma być. Dalej już nic nie mówiła, widocznie nie miała ochoty porozmawiać. Jechaliśmy w milczeniu, myślałem w międzyczasie co tu odstawić za akcje. Mam. Byliśmy już niedaleko naszego miasta więc pytam: gdzie cie wysadzić Julka? Bez zastanowienia podała mi ulice, powiedziałem jej gdzie ją wysadzę bo akurat to było niedaleko. Po pół minuty zapytała: skąd wiesz jak mam na imie?. Oczywiście wcześniej sie nie przedstawiła ani nic ( ͡° ͜ʖ ͡°). I powiedziałem jej: że skoro podaje swoje imie i nazwisko w internecie nie powinna się dziwić że ktoś może to wiedzieć, a także żeby lepiej zadbała o swoje bezpieczeństwo w internecie jeśli się boi. Podjechałem w miejsce docelowe, wysiedliśmy i każdy poszedł w swoją stronę.
Jeżeli mieszkacie na zadupiu i macie facebook to sie nie dziwcie ze ktos wie jak sie nazywacie.
Trochę #zalesie bo nic z tego nie wyszło, ale i tak jeszcze kiedyś ją zabrałem ze sobą( ͡° ͜ʖ ͡°).
wpis real
  • 2
  • Odpowiedz