Wpis z mikrobloga

82454,01 - 20,52 = 82433,49

Dziś rano się trzeba było zbierać na działkę, więc rano bieganie odpadało. W Makowie pogoda idealna - na opalanie. W cieniu ze 30 stopni, w Słońcu 300 ;) Ale jakem postanowił to w końcu o 16 się wybrałem na luźne wybieganie...
Temperatura nadal masakryczna i większość trasy w pełnym Słońcu - nic to, twardym trzeba być. Szło ciężko, ale w sumie jak się dotrze do Grzechyni to już tylko 5km pod górkę ;) Przeżyłem, a pod koniec uznałem że nie ma to tamto i zahaczę o Suchą Beskidzką - dzięki czemu zamiast równych 17km wyszło 20,5. Tempo słabe (5:27min/km), ale nie było priorytetem - biegłem tak, żeby po prostu było przyjemnie :) No i niemal 430m pod górę robi swoje... Do domku wróciłem mokrusieńki.
Jutro luzy, po powrocie do Krakowa będę się na nowo masakrował interwałami :)

#sztafeta #biegajzwykopem #bieganie #enronczlapie
Pobierz enron - 82454,01 - 20,52 = 82433,49

Dziś rano się trzeba było zbierać na działkę, wi...
źródło: comment_FkhfZimEXh6IUq6Qf2JhdrnKcZT5v1Ma.jpg
  • 2