Wpis z mikrobloga

Dzień dobry, przeszłam się pożalić. Co się dzieje z tą Pocztą Polską? Kiedyś (około 2 lata temu) pocztówki do USA, Japonii, Chin, Australii szły mi 7-10 dni, do Europy 3-6 dni. A teraz? Nie pamiętam, kiedy do Niemiec doszła mi w krócej niż 10 dni. Co się dzieje? Czy tylko ja tak mam? Koleżanka wysyła ma to samo (Wrocław here), a druga, z prawie Ukrainy (Rzeszów), czeka dużo krócej.
#postcrossing
  • 9
@emipk505: @emmwuu: @alma_: wakacje są, w wakacje wszystko idzie wolniej na poczcie (wiele pracowników poczty ma urlopy), a oprócz tego to też inni postcrosserzy mają wakacje i kartki rejestrują dopiero jak wrócą do domu z wypoczynku. Mi jedna dziewczyna napisała w podziękowaniu, że przeprasza za długie oczekiwanie ale nie było jej w domu. Niedługo powinno wrócić wszystko do normy ( ͡° ͜ʖ ͡°)