Wpis z mikrobloga

#csgo #esport ##!$%@? #zalesie
Pamiętam to jak wczoraj. Gram sobie kiedyś w csa. Trafiłem na zespół składający się z samych Rosjan. Ale nie losowych Rosjan. Z Rosjan przyjaciół. Caaaały mecz #!$%@? o chyba wszystkim. Oczywiście nie można było usłyszeć wroga przez co gra była trudniejsza. Ale wypadł taki dzień że nawet z Rosyjskimi "przyjaciółmi" grałem jeden z moich lepszych meczy. Pomimo #!$%@? mordowałem jak rambo oraz byłem pierwszy w tabeli. Carrowałem zespół. Czułem się jakbym grał sam przeciwko 5. A oni naaaadal #!$%@? między sobą, ani info ani pocałuj mnie w dupę. Ale mecz zbliża się do końca jakimś cudem wygrywamy została ostatnia runda. Gramy ostatnią rundę ustrzeliłem chyba wtedy 2. Pół mojego zespołu padło. Koniec rundy padł ostatni zwycięski dla nas strzał. GG na czacie. A co zrobili moi przyjaciele z zespołu?

Wyrzucili mnie z meczu poprzez głosowanie.

Tak. #!$%@?. Na końcu #!$%@? meczu który był męką i piekłem. Po wyświetleniu się tabeli z wynikami... wyrzucili mnie z meczu.

#!$%@? mać.

  • 19