Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Eh mirki
Zawsze podchodzę do wszystkiego w sposób:"brak oczekiwań brak rozczarowania".
Ale czasami zdarza mi sie odpuścić i wtedy łapią mnie #feels.
Opowiem wam historię ,tak jestem przegrywem.
W czerwcu w moim mieście była duża "zabawa" masa ludzi ,wesołe misteczko ,sceny ,koncerty .
Postanowiłem wtedy wybrać sie tam z dziewczyną.Było bardzo fajnie ,przynajmniej na początku,potem spotkaliśmy jej znajomą jak zawsze w otoczeniu jakichś kolesi .I wtedy sie zaczęło.
Zaczęła mnie totalnie olewac i ignorować,caly czas tylko z tą koleżanką i jej orbitami .
Miałem tego dość więc poszedłem do domu .
Potem pisała co sie stało itp .
Powiem ze to nie pierwsza taka sytuacja gdy po spotkaniu tej znajomem odchodze na dalszy plan . Postawiłem ultimatum albo spotyka sie ze mna albo z nią ,nie naraz.
Napisała jak chcesz.

I trwala cisza do poniedziałku.
Bardzo chciała isc na kawę,zgodziłem sie ale teraz sie na to nie jaralem.
I gdybym nie byl martwy w środku zabolaloby mnie to ze podczas naszej rozmowy non stop pisla przez fb z tamtą .
A gdy teraz spotykam się z normalną dziewczyną to robi mi wyrzuty że przeciez kiedys cos do niej czułem (tak to prawda) i jak to tak .
Jak z nią skończyć ??
#przegry
#friendzone

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 4