Aktywne Wpisy
PanLodowegoOgrodu +141
Wystawiłem opinie firmie i zacząłem dzisiaj dostawać takie wiadomości jak poniżej.
Plus kilka innych tekstów, że słono zapłacę, że mnie znajdzie itd.
Czy to się nadaje do zgłoszenia na policję?
Dodam że był przed chwilą w mieszkaniu w którym wykonywał usługę i wystraszył majstra który tam pracuje. Mówił, żeby mi przekazać, "że mnie szukają".
Pierwszy raz mam taką sytuację. Rozwiązalem z gościem umowę za porozumieniem stron po tym jak schrzanil robotę, miał
Plus kilka innych tekstów, że słono zapłacę, że mnie znajdzie itd.
Czy to się nadaje do zgłoszenia na policję?
Dodam że był przed chwilą w mieszkaniu w którym wykonywał usługę i wystraszył majstra który tam pracuje. Mówił, żeby mi przekazać, "że mnie szukają".
Pierwszy raz mam taką sytuację. Rozwiązalem z gościem umowę za porozumieniem stron po tym jak schrzanil robotę, miał
WielkiNos +161
Amstaf pogryzł dwuletnie dziecko, że aż wyglądowało w szpitalu. Według psiarzy winne jest dziecko, bo dzieci w tym wieku są nieobliczalne. Piesek się na pewno tylko bronił.
#psiarze #bekazpodludzi #dzieci #wielun
#psiarze #bekazpodludzi #dzieci #wielun
Pracowałem rok u prywaciarza w sklepie jako sprzedawca i serwisant sprzętu elektronicznego na 1/4 etatu (niby 2h dziennie) a siedziałem w pracy 9 godzin dzienni i w soboty po 5 godzin dziennie (około 200h miesięcznie) bez urlopu,bez chorobowego,ponosiłem wszelkie koszty jeżeli jakiś sprzęt się uszkodził musiałem go odkupywać z własnej kieszeni.
Nie raz musiałem jechać do sklepu w środku nocy bo zawył alarm i szefowi nie chciało się przyjechać. Prowadziłem ten sklep praktycznie sam.
Dowiedziałem się że jestem robiony w konia i zrezygnowałem z pracy z dnia na dzień, na umowie miałem napisane że mam 2 tyg okres wypowiedzenia, ale szef nawet nie wypłacił mi za urlop, nie wypłacił mi całej pensji nie dał świadectwa pracy.
Dzisiaj gdy zadzwoniłem dowiedziałem się że zgłosił sprawę do sądu pracy bo tak szybko odszedłem.
Czy to ma sens? Czy mnie tylko straszy ? Wiem że według tego co podpisałem powinienem dać mu te dwa tygodnie ale również według tego co podpisywałem powinienem pracować 2h dziennie i nie być tak oszukiwany.
Czy mam jakieś szanse, na czym ja w ogóle stoję?